Sławomir Nowak będzie mógł startować w najbliższych wyborach
To nie żart, ale bezpośredni skutek nowo wprowadzonej nowelizacji liberalizującej zapisy Kodeksu karnego. Ciekawe, czy Nowak, zwany przez złośliwych "Lolo-Pendolino", zamierza prowadzić kampanię wyborczą w więzieniach, gdzie osadzeni gremialnie głosują na Platformę Obywatelską?
Jak to możliwe? Otóż, jak zwrócił uwagę Bartosz Kownacki (PiS) podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie Platforma Obywatelska Zaproponowała, aby zatarcie skazania w przypadku orzeczenia kary grzywny wynosiło tylko sześć miesięcy. - W dotychczasowym kodeksie były to trzy lata. Jeżeli zatem Sławomir Nowak złoży apelację i wyrok się uprawomocni, będzie mógł startować w najbliższych wyborach - zauważył Kownacki.
- PO zaproponowała zmianę zasad rozumienia kary czy też definicji kary ograniczenia wolności. Otóż dzisiaj w rozumieniu PO karą będzie udział w zajęciach korekcyjno-edukacyjnych, albo obowiązek powstrzymywania się od picia alkoholu, albo obowiązek nauki. To w rozumieniu Ministerstwa Sprawiedliwości od dziś jest karą - dodał.
Karze grzywny i podlegać będą oszustwa, łapownictwo, udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze terrorystycznym, pobicie z użyciem kija baseballowego. Dotychczas za te przestępstwa była bezwzględna kara pozbawienia wolności. - Jeżeli kogoś będzie stać, wystarczy że uiści karę grzywny i będzie chodził na wolności - skonstatował Kownacki.
W tej sytuacji nietrudno się domyślić, że kwestią czasu będzie, kiedy obywatele zaczną bać się wychodzić na ulice.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl