Zdemolowali pociąg. Policja bezradna, ale szuka stu osób!
Policji nie udało się dopaść nikogo ze stu osób, które napady na pociąg pomiejski w Gdańsku. Pięć osób poszkodowanych trafiło do szpitala.
W pobliżu stacji SKM Żabianka około 100 zamaskowanych osób wdarło się do pociągu i wdało w bójkę z pasażerami. Są duże straty materialne.
Policja twierdzi, że są to prawdopodobnie pseudokibice, ale nikogo ze stu osób do tej pory nie złapała.
Jak poinformował Maciej Stęplewski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, do napaści doszło w pociągu relacji Elbląg - Gdynia. - Najpierw ktoś obrzucił pociąg kamieniami, w tym momencie ktoś jadący w pojeździe zaciągnął hamulec bezpieczeństwa – powiedział Stęplewski.
Dodał, że z relacji świadków wynika, że gdy pociąg się zatrzymał, z "okolicznych zarośli i krzaków wypadło około stu ubranych na czarno i zamaskowanych mężczyzn". - Wtargnęli oni do pociągu i zaczęła się regularna, ale bardzo krótka, trwająca zdaniem świadków dosłownie minutę lub dwie bójka – powiedział Stęplewski, dodając, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że zarówno napastnicy, jak i poszkodowani, to pseudokibice.
Za noszenie patriotycznych naszywek lub chociażby zatrzymanie pojazdu na ulicy 1 sierpnia, czyli w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Policja wlepia mandaty albo aresztuje. Stu kiboli demoluje pociąg - nie ma winnych.
Not.mp
Za: nakolei.pl, onet.pl
fot. flickr.com
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl