Rząd wykiwał górników! Porozumienie jest fikcyjne!

0
0
0
/

Porozumienie między stroną rządową a związkową zostało tak skonstruowane, że w żaden sposób nie ogranicza możliwości likwidacji śląskich kopalń. Czy przedstawiciele związków zawodowych byli już tak zmęczeni rozmowami, że nie wiedzieli, co podpisują?

 

"Przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego (MKPS) i delegacji rządowej - w obecności pani premier Ewy Kopacz - podpisali porozumienie dotyczące zasad restrukturyzacji Kompanii Węglowej SA (KW). Nie będzie likwidacji kopalń. Nie będzie też odpraw dla pracowników dołowych, bo wszyscy zachowają pracę." napisano na stronach górniczej Solidarności w specjalnie wydanym komunikacie. Związki zawodowe nie kryją, że to ich wielkie zwycięstwo. Podpisane porozumienie, w którym zamiast likwidacji, zawarta jest obietnica, iż strona rządowa złoży wniosek do Komisji Europejskiej o skorzystanie z Europejskiego Funduszu dla Inwestycji dla sektora górnictwa węgla kamiennego. Problem w tym, że nikt z Unii Europejskiej, bezpośrednio zainteresowanej zniszczeniem polskiego górnictwa, nie da na ratowanie tego ostatniego złamanego eurocenta.

 

"Rząd ma być gwarantem, że zgodnie z Ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego przeprowadzone zostaną programy naprawcze zorganizowanych części przedsiębiorstwa wymienionych kopalni: Brzeszcze, Sośnica-Makoszowy, Bobrek Centrum, Piekary" napisano w porozumieniu, na którym nie widnieje żadna pieczątka właściwego dla spraw górnictwa ministerstwa, co oznacza, że rząd formalnie nie został zobowiązany do wypełnienia danych górnikom obietnic. Jeżeli rząd ma być gwarantem czegokolwiek, powinno się to odbyć w drodze stosownej nowelizacji Ustawy o funkcjonowaniu górnictwa - świstek papieru szumnie określany mianem porozumienia żadnych gwarancji nie daje, jako że wspomniana ustawa, na którą powołuje się dokument zakłada likwidację a nie ratowanie kopalń!

 

"Zarząd SRK SA gwarantuje przygotowanie w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi planów naprawczych zorganizowanych części przedsiębiorstwa wyżej wymienionych kopalni. Plany te będą również konsultowane z władzami samorządowymi właściwych gmin i miast" napisano w porozumieniu. Należy w tym miejscu podkreślić, że na dokumencie nie ma opatrzonego pieczątką podpisu zarządu SRK SA, co oznacza, iż cytowane ustalenia w żaden sposób nie są dla niego zobowiązujące. Zatem dalsze zapisy, że "rząd jest gwarantem zobowiązań SRK SA" są bezprzedmiotowe.

 

Nieważny z prawnego punktu widzenia jest również zapis, iż "Zarząd KW SA zobowiązuje się, że nie będzie wyciągał konsekwencji dyscyplinarnych i prawnych wobec protestujących pracowników i wyda w tej kwestii stosowne oświadczenie" - zarząd Kompanii Węglowej SA nie złożył pieczęci z podpisem i jedynie od jego dobrej woli będzie zależało, czy górnicy zostaną ukarani czy też nie.

 

Wygląda na to, że związkowcy złożyli broń w zamian za "szklane koraliki" pustych rządowych obietnic.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną