Grzegorz Braun o wyzwaniach przed jakimi stoi Polska
Nakładem wydawnictwa Bollinari Publishing House ukazał się wywiad rzeka „Kto tu rządzi?” jaki z Grzegorzem Braunem przeprowadził redaktor naczelny miesięcznika „Uważam Rze” Jan Piński. Wywiad ten można uznać za manifest ideowy znanego reżysera, w którym wielu polskich patriotów upatruje najlepszego kandydata na prezydenta.
Grzegorz Braun, wbrew surrealistycznie głupim pomówieniom środowisk filosemickich zwolenników PiS, nie jest „ruskim agentem”, ani „piątą kolumną Putina”. Od wielu lat reżyser w swych filmach demaskuje zbrodnie komunistyczne, sowiecki terror i szkodliwość postkomunizmu.
Zdaniem Grzegorza Brauna transformacja ustrojowa w Polsce, nadzorowana przez USA, umożliwiła komunistom zachowanie realnej władzy w Polsce. Elity realnie sprawujące władzę w Polsce zyskały swoją dominującą pozycję dzięki działalności antypolskiej, którą kontynuują po dzień dzisiejszy.
W swych rozważaniach o ustroju Polski Grzegorz Braun realistycznie ocenia pseudo demokratyczny charakter państwa - „procedury demokratyczne w postPRLu służą raczej konserwowaniu układu okrągłostołowego niż artykulacji rzeczywistej woli narodu”. Dla Brauna „demokracja to fasada za którą rządzą rzeczywiste elity”. Dodatkowo rzeczywista władza nie tkwi w rękach tych, których znamy z mediów, polityków wybranych w wyborach, będących marionetkami rzeczywiście rządzących - tajnych służb i koalicji redystrybucyjnych. Elity rządzące Polską są bardzo małą, kadrową grupą, ukształtowaną przed dekadami przez sowietów, do której dokooptowywani są czasami nowi młodzi zaufani towarzysze. Przepustką do establishmentu biznesowego, medialnego i politycznego PRL jest przynależność do postkomuny i jej agentury.
Według Grzegorza Brauna PZPR „była przedłużeniem sowieckiej partii komunistycznej”, PRL nie był suwerennym krajem, tylko sowiecką kolonią z absurdalnym systemem gospodarczym, który zbankrutował, do 1993 roku okupowaną przez Armię Czerwoną. Władze PRL były nielegalne. Celem sowietów była globalna tyrania komunistyczna i likwidacja normalnego świata. Zdaniem Brauna Kukliński ujawniając amerykanom sowieckie plany agresji na Zachód i wywołania nuklearnego holocaustu, który zlikwidowałby wszelkie życie na Ziemiach Polskich, uniemożliwił realizację sowieckich planów.
Braun uważa, że transformacja ustrojowa była wspólnym dziełem sowietów i zachodniej finansjery. Sowieci chcieli zyskać dostęp do zachodnich technologii, a finansjera zagwarantować spłatę lichwiarskich pożyczek zaciągniętych przez komunistyczne tyranie. Zachodnia finansjera uważała, że oddanie suwerenności Polakom zagraża jej interesom, i dlatego wspierała stan, w którym realną władzę zachowali komuniści. Zdaniem reżysera Polska nie powinna spłacać pożyczek zaciągniętych przez komunistyczne władze.
Rozmówca Jana Pińskiego twierdzi, że obecny ustrój Polski został tak stworzony „żeby mafie polityczne mogły spokojnie żerować na polskim narodzie”, by zapewnić bezkarność aferzystom. Nie był to błąd, ale świadoma konstrukcja. Ustrój III RP tak skonstruowano, by kariery mogli robić tylko przedstawiciele postkomuny i jej agentury. Wszelką realną władzę oddano w ręce środowiska wojskowej bezpieki PRL. Dlatego lustracja i dekomunizacja są, zdaniem Brauna, niezbędne dla zapewnienia Polsce bezpieczeństwa.
Za jedną z destrukcyjnych koalicji redystrybucyjnych Braun uważa masonerię. Zdaniem reżysera masoneria odpowiada za transformację, rewolucję bolszewicką, ustawę aborcyjną w PRL.
W sferze gospodarczej za patologie Braun uznał zadłużenie państwa, samorządów, i konsumenckie, oraz biurokrację, bariery w handlu międzynarodowym, integrację Polski z Unią Europejską, przyjecie Euro, brak reprywatyzacji, socjalizm, brak kapitalizmu, wysokie podatki, inflację.
Zdaniem reżysera władze z PO i PSL konsekwentnie działają na szkodę Polski, służą interesom zachodnich korporacji kosztem Polaków. Dla Brauna PiS to partia - poprzez lojalność wobec USA - lojalna wobec Żydów. Zdaniem reżysera Lech Kaczyński wspierał antypolską narrację historyczną Żydów, uniemożliwiając ekshumacje w Jedwabnym. Braun nie ceni też Kaczyńskiego za podpisanie Traktatu Lizbońskiego, a lidera PiS za oddanie władzy po dwu latach rządów. Zdaniem reżysera „Jarosław Kaczyński zrobił bardzo wiele”, by nie przejąć władzy w 2010 roku.
W swym wywiadzie Grzegorz Braun stwierdził też, że Żydzi narzucili światu swoją narrację historyczną, są wrodzy suwerenności Polski, wspierają integrację z UE, uznają „Gazetę Wyborczą” za swojego reprezentanta oraz opanowali dyplomację III RP.
Według Brauna Izrael działa na rzecz przejęcia majątku wartego 65 miliardów dolarów w Polsce, oficjalnie wspiera rosyjską pro-sowiecką narrację historyczną i gloryfikuje Armię Czerwoną.
Jednym z ostatnich tematów poruszonych przez Brauna jest katastrofa smoleńska. Zdaniem Brauna nie ma dowodów, że pasażerowie Tu 154 znaleźli się na pokładzie, że to samolot prezydencki doleciał do Smoleńska, że katastrofa lub zamach miał fizycznie miejsce - że szczątki leżące w Smoleńsku są szczątkami samolotu Kaczyńskiego.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl