10 mld złotych z polskiego węgla poszło dla "znajomych królika"!
W ostatnich 12 latach spółki konsultingowe, spółki koleżków, zarobili na Śląsku 10 mld zł! - poinformował podczas środowego posiedzenia Senatu senator Stanisław Kogut, wskazując, iż patologia polskiego górnictwa nie polega na nieopłacalności wydobycia, ale na fatalnym zarządzaniu przez ludzi z partyjnego klucza, za które menadżerowie pobierają niewiarygodne wprost wynagrodzenia.
- To jest niemoralne, nieetyczne, nieprzyzwoite w porównaniu do ich pracy - stwierdził mówiąc o kontraktach menadżerskich opiewających na astronomiczne sumy i o jeszcze większych odprawach dla ciągle zmieniających się prezesów.
- Prace nad tą ustawą to była szopka. Dzisiaj dyskusja w Senacie, a jutro zwołany Sejm - stwierdził.
Zapytany o dalsze kroki w sprawie złego zarządzania polskimi kopalniami wyznaczonymi do likwidacji, stanowiącego de facto złamanie prawa, minister Wojciech Kowalczyk stwierdził, że nie złoży wniosku do prokuratury.
- Inwestycje początkowe w górnictwie (mogło być 900 mln, a przeznaczyliście 400 mln) żeście zmarnowali. Nie trzeba byłoby prowadzić żadnych programów restrukturyzacyjnych - zauważyła senator Izabela Kloc.
- Na gruzach polskiego górnictwa, wy chcecie wspierać zagraniczny kapitał, a nie potraficie zadbać o własne zakłady - oceniła, nawiązując do stworzenia na Śląsku specjalnej strefy ekonomicznej. - Polska jako jedyny kraj w świecie spośród producentów węgla, zmniejsza produkcję - dodała, pytając jak to się dzieje, że polskim kopalniom nie opłaca się wydobywać, natomiast podmiotom zagranicznym, które przejmują za bezcen polskie zakłady wydobywcze, wydobycie jak bardziej się opłaca? Pytanie to pozostało retoryczne.
Julia Nowicka
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl