Najważniejsza bohaterka podsłuchów została. Kosmetyka rządu trwa!

Afera podsłuchowa: Dlaczego na stanowisku pozostanie Elżbieta Bieńkowska? Przecież to ona jest prawdopodobnie jedną z znajważniejszych osób zamieszanych w aferę taśmową? Wiedziała nie tylko o planach podpalenia budki 11 listopada 2013 roku...

Paweł Wojtunik opowiada wicepremier Elżbiecie Bieńkowskiej o swoich relacjach z ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem. To jego głos głównie słychać - Bieńkowska albo milczy, albo śmieje się i rzuca dopowiedzenia w rodzaju "Ale jaja, ale jaja".

- Bartek się nauczył zarządzać wszystkim przez telefon - mówi szef CBA Paweł Wojtunik. On dzwoni i on im rozkazuje. i tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką... wiesz z takiego... - dodaje. Taką koncepcję, tak, tak - dopowiada Bieńkowska. Później Wojtunik zauważa, że "z takiego zarządzania ręcznego są same problemy". Tym bardziej dla ministra, który nie ma takich uprawnień, on nie ma uprawnień - podkreśla.

O usłyszanym przestepstwie Elżbieta Bieńskowska nie poinformowała jednak prokuratury ani zapewne swoich przełożonych. Od kilku miesięcy zajmuje eksponwane stanowisko w Unii Europejskiej.

Tymczasem premier Ewa Kopacz zapowiedziała dymicje w rządzie. – Bartosz Arłukowicz, Włodzimierz Karpiński, Andrzej Biernat złożyli rezygnacje z funkcji ministrów – poinformowała na specjalnej konferencji prasowej premier. Radosław Sikorski zadeklarował, że zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu – dodała. – Gigantyczny wyciek akt śledztwa podważa zaufanie do prokuratury. W związku z tym zdecydowałam, że nie przyjmę sprawozdania Prokuratora Generalnego – powiedziała Kopacz. 

Ewa Kopacz nie wykazała się refleksem. Dopiero po roku zostali zdymisjonowani zamieszanie w aferę podsłuchową. Dziwi jednak ocena pracy prokuratora generalnego. Zrobiła dokładnie tak, jak chciał "biznesmen" Stonoga - pionek w rękach służb, które aktualnie prowadzą wojnę. Zbigniew Stonoga podczas konferencji prasowej postanowił zdjąć bransoletę, którą założyła mu Policja na wniosek prokuratury. Zapowiedział, że jego gest "będzie gwoździem do trumny" Seremeta.

not. MP

za: tvp.info, rmf24, tvn24

fot. flickr.com/ kprm

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.