Samolot z polskimi parlamentarzystami lądował awaryjnie
Samolot z parlamentarzystami na pokładzie miał awarię i musiał wrócić na lotnisko - poinformowała w środę rano rzecznik marszałka Sejmu Małgorzata Ławrowska. Nikomu nic się nie stało.
- Była to awaria, która uniemożliwiała dalszy lot. Samolot tuż po starcie zawrócił na lotnisko - wyjaśniła Ławrowska, dodając, iż najprawdopodobniej była to awaria nawigacji.
Parlamentarzyści lecieli do Czech, na wspólne posiedzenie prezydiów Sejmu RP i czeskiej Izby Poselskiej. Jak wyjaśniła rzeczniczka, spotkanie odbędzie się w innym terminie, przy czym dotychczas jego daty nie ustalono.
Po katastrofie smoleńskiej w 2010 r. i rozformowaniu pułku specjalnego, który przewoził VIP-y, w gestii wojska pozostaje transport osób na najwyższych stanowiskach w państwie śmigłowcami. Należą one do 1. Bazy Lotnictwa Transportowego, utworzonej w miejsce 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Transport na większe odległości odbywa się dwoma samolotami czarterowanymi od PLL LOT. Tam, gdzie niemożliwe jest użycie transportu cywilnego - np. w rejonie działań wojennych, wojsko przewozi oficjalne delegacje swoimi samolotami transportowymi.
JN
Źródło: pap.pl
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl