Niezwykłe opowiadanie Kożuchowskiej oraz Ruman!
- Trzeba marzyć, bo to właśnie marzenia zmieniają świat – powiedziała Małgosia Kożuchowska rozpoczynając niezwykłe wydarzenie w jednym z rzymskich kościołów.
„Ksiądz położył na chwilę swoją dłoń na nieruchomej ręce Tadeusza, tę, która nie raz dotykała dłoni Jana Pawła II. Wpatrzone w marmurową lśniącą płytę grobu oczy mężczyzny były pełne blasku. Niemal niezauważalnie poruszał ustami, szepcąc słowa, które słyszał tylko papież Jan Paweł II. Słowa noszone długo w sercu dziś materializowały się w nadprzyrodzonej rzeczywistości, w której nie ma choroby ani umierania, cierpienia ani niesprawiedliwości, ludzi porzuconych i braku miłości – w świecie, w którym Jan Paweł II żyje”.
Tak właśnie zostało spełnione marzenie Tadeusza Dobka, uwięzionego w ciele od ponad 40 lat mieszkańca Domu Pomocy Społecznej w Brańszczyku. Człowieka, który o sobie mówi, że jest szczęśliwy!
W taką właśnie rzeczywistość wprowadza nas Małgorzata Kożuchowska (aktorka) i Elżbieta Ruman (autorka książki i dziennikarka). Od dziesięciu lat pracują razem w programie „My Wy Oni”, pokazując setki niezwykłych historii. Miłość i nienawiść, umieranie i powrót do życia, zbrodnia i przebaczenie, a także cuda pozwalające dotykać innej rzeczywistości – to prawdziwe wydarzenia, w których aktorka i dziennikarka biorą udział.
"Miasto marzeń" to nieprawdopodobne chwile, które odmieniły życie wielu osób. Książka przenosi czytelnika do Rzymu, Warszawy, Poznania, Brańszczyka, opisuje obrazy pokonywania lęku i przygodę wchodzenia w miejsca uważane za niedostępne. Osobiste rozmowy i nagłe zwroty akcji przykuwają uwagę i wciągają w świat, którego nie chce się opuszczać.
Not. MP
za: mat. prasowe
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl