Kopacz zamiast dać Polakom pracę w Polsce, chce im zagwarantować świadczenia na Wyspach

0
0
0
/

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron spotkał się w piątek rano z szefową polskiego rządu Ewą Kopacz, usiłując przekonać ją, aby Polska wsparła brytyjskie propozycje zreformowania Unii Europejskiej.

 

Cameron w kwestii ograniczenia napływu imigrantów oraz świadczeń dla nich napotkał silny sprzeciw polskiej premier, której formacja startowała przecież w wyborach pod hasłem sprowadzenia Polaków m.in. z Wielkiej Brytanii poprzez zapewnienie im godnych warunków życia oraz dobrze płatnej pracy. Obietnic wyborczych nie dotrzymała, za to teraz - u zarania kolejnej w swojej karierze kampanii wyborczej - stara się kreować na obrońcę praw Polaków poza granicami kraju, zapominając najwyraźniej, iż to nieudolne rządy jej oraz jej partyjnych kolegów zmusiły tych ludzi do emigracji.

 

Premier Ewa Kopacz ostrzegła swojego brytyjskiego odpowiednika, że wprowadzane reformy nie mogą "dyskryminować Polaków". - Byłaby szkoda, gdyby ci ludzie musieli zniknąć z UE - stwierdziła, odnosząc się do faktu, iż wśród proponowanych przez Camerona zmian jest zwiększenie wymagań w stosunku do imigrantów ubiegających się o świadczenia z brytyjskiego Skarbu Państwa oraz zapewnienie opt-out dla Wielkiej Brytanii w obszarze dalszego zacieśniania więzów między państwami wspólnoty.

 

Nie sposób nie odnieść wrażenia, że premier Kopacz już dawno przekreśliła możliwość stworzenia miejsc pracy w kraju, czego jej rząd dał aż nazbyt dowodów, a wizyta premiera Davida Camerona jedynie uwypukliła to, co dla wielu Polaków jest aż nazbyt oczywiste.

 

Anna Wiejak

 

Źródło: EUbusiness


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną