Sikorski: Przestrzegałem, że będziemy mieli polskiego Breivika

0
0
0
/ Piotr Drabik/ CC BY 2.0/ Wikimedia Commons

Najwyraźniej były minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski "poczuł krew" i postanowił jeszcze raz przyłożyć w PiS psychicznie chorym zabójcą prezydenta Pawła Adamowicza. Co ciekawe, na temat agresji i mowy nienawiści w polityce mówi ten, który zasłynął hasłem "dorżniemy watahę". Ekspert...

„Mam nadzieję, że ustali to prokuratura i że ten człowiek już nigdy na wolność nie wyjdzie, czy to z więzienia, czy to z zakładu zamkniętego. Ja w 2011 roku przestrzegałem, że stan polaryzacji i emocji politycznych w Polsce może doprowadzić do tego, że będziemy mieli polskiego Breivika, i pamiętam, że nie wszyscy się wtedy ze mną zgadzali. No niestety, wykrakałem”

– mówił w Radiu ZET Radosław Sikorski.

„Zdaje się, że doszło do zaniedbań służb państwowych. Ale wydaje mi się, że jest to mord dość podobny do zamachu na prezydenta Narutowicza. Bo tam też szaleniec, ale też czytał radykalną prasę.Zamachowiec w Gdańsku wykrzykiwał, że robi to przeciwko PO”

– przekonywał.

Źródło: Radio ZET

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną