Flagi LGBT na ambasadzie amerykańskiej w Warszawie
Jakiś czas temu prezydent USA Donald Trump wydał zarządzenie, że na ambasadach amerykańskich nie mogą być umieszczane flagi LGBT, co należałoby też rozumieć również w ten sposób, że ambasady USA w dowolnym kraju na świecie nie mogą się włączać w promocję LGBT i wszystkiego, co ta promocja za sobą niesie.
Warto też dodać, że ambasada USA była jednym z 53 sygnatariuszy popierających ostatnią paradę LGBT w Warszawie. Co interesujące kraje sygnatariusze opłacały przyjazdy członków i przedstawicieli LGBT do Polski na paradę, aby zrobić przytłaczające wrażenie ilości i atrakcyjności młodych ludzi, którzy w niej uczestniczyli, gdyż lokalne ruchy i organizacje nie byłyby w stanie zapewnić nawet minimalnej frekwencji, jaką mogliśmy obserwować.
Wypadałoby więc zadać pytanie i zastanowić się, jak wygląda realizacja zarządzenia prezydenta USA w placówce dyplomatycznej w Polsce? Czy może z jakichś powodów prezydent USA cofnął to rozporządzenie, czy może ktoś w ambasadzie w Warszawie powinien za to stanąć na dywaniku?
Źródło: Jan Bodakowski, prawy.pl