ONR ABC – narodowi radykalni wolnorynkowcy sceptyczni wobec demokracji

0
0
0
W imię wielkiej Polski, Krzysztof Kawęcki
W imię wielkiej Polski, Krzysztof Kawęcki / capitalbook.com.pl

W II RP wiele organizacji nosi nazwy organizacji działających w II RP. Niestety współcześnie działające organizacje, noszące nazwy organizacji z międzywojennej Polski, ideowo odbiegają od poglądów głoszonych przez swoich poprzedników z przedwojnia. Tak być nie powinno. Dzisiejsze organizacje albo powinny kontynuować idee poprzedników, albo nosić nowe nazwy, by swoich nowych poglądów nie prezentować Polakom pod nazwą w II RP reprezentującą inne idee.

Współcześnie ruch narodowy jest szkalowany przez środowiska lewicowe, wypisujące kosmiczne brednie o faszystowskiej lub nazistowskiej tożsamości polskich narodowców (są to głupie i całkowicie bezpodstawne kłamstwa z arsenału komunistycznej propagandy). Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że współcześni narodowcy występują pod nazwami nieadekwatnymi do poglądów współcześnie przez nich wyznawanych. Kolejnym problemem jest to, że dzisiejsze podziały ideowe wśród narodowców absolutnie nie oddają sytuacji z II RP – gdy w międzywojennej Polsce większość narodowców była wolnorynkowa i demokratyczna tak jak Stronnictwo Narodowe i poprzedzające go endeckie formacje, to dziś, można odnieść wrażenie, że króluje narodowy radykalizm stanowiący niewielki odsetek narodowców w II RP.

 

Dodatkowo współcześnie w debacie publicznej nie odróżnia się ONR (ABC) od RNR (Falangi). Warto więc przypomnieć, że ONR ABC głosił: prymat etyki katolickiej, narodowość jak kwestie świadomości nie biologii, jedność narodową opartą na tożsamości nie na pochodzeniu (Polakiem był każdy, kto się czuł Polakiem), szkodliwość rasizmu.

 

ONR ABC opowiadał się za (czego wyrazem jest „Ustrój polityczny narodu" Jana Korolca) władzą króla elekcyjnego (a nie monopartii) i senatu. Senat miał wybierać króla, tworzyć prawo i powoływać rząd. Rolą rządu miała być kontrola sejmu wybieranego przez organizacje narodu polskiego. Sejm miałby uprawnienie rozwiązywać rząd. Sądownictwo miała być niezależne. Samorządy terytorialne i zawodowe przejąć miały zarządzanie państwem. Rodzina w koncepcjach ONR ABC miała być autonomiczna wobec władz i odgrywać role instytucji wychowawczej. Prawa wyborcze mieliby mieć tylko Polacy. Na Kościele miała spoczywać odpowiedzialność za wychowanie.

 

ONR ABC, w duchu idei Doboszyńskiego, był przeciwny: industrializacji prowadzącej do proletaryzacji, upaństwowieniu własności prywatnej, centralnemu planowaniu. ONR ABC głosił potrzebę: gospodarowania rodzin na swoim, likwidacji wielkiej własności kapitalistycznej, niezbędnego przymusu uspołecznienia własności, dekoncentracji przemysłu, państwowego nadzoru i kontroli.

 

Jednym z ideologów ONR ABC był Tadeusz Gluziński autor książki „Zmierzch Izraela" wydanej w 1927. Gluziński w swej książce twierdził, że mozaiści szkodzą innym religiom.

 

Tematyce idei ONR ABC poświęcona jest, wydana przez wydawnictwo Capital książka „W imię Wielkiej Polski" autorstwa Krzysztofa Kawęckiego.

 

Jak informuje wydawca pracy „Krzysztof Kawęcki przedstawia program i działalność obozu narodowego w Polsce międzywojennej i jego przemiany organizacyjne po zamachu majowym. W kolejnych rozdziałach omawia nielegalną działalność ONR ABC oraz myśl polityczna i koncepcję polityczne i geopolityczne w okresie sanacji w kontekście nadchodzącej wojny. Jest to drugie wydanie poprawione i uzupełnione. Obóz Narodowo-Radykalny ABC powstał po delegalizacji ONR. Działalnością tego środowiska kierowała poufna, wewnętrzna Organizacja Polska. Myśl polityczna ONR-ABC była rozwijana m.in. przez Tadeusza Gluzińskiego i Jana Korolca. Grupa ta, jeszcze przed wybuchem wojny, jako pierwsza sformułowała postulat zachodniej granicy państwa polskiego na Odrze, wraz ze Szczecinem i Wrocławiem".

 

Zdaniem dr. Mariana Szołucha „ONR ABC to pod wieloma względami jedna z najciekawszych organizacji przedwojennego ruchu narodowego. Jej linia ideologiczna i działalność pozostają jednak mało znane i mylone są często z RNR Falangą Bolesława Piaseckiego. A przecież to właśnie działacze ONR ABC stworzyli podczas wojny Narodowe Siły Zbrojne, o których pamięć jest dziś tak popularna. Najwyższy więc czas sięgnąć do korzeni tego, co słusznie opiewamy i zapoznać się ze świetną książką dr. Krzysztofa Kawęckiego".

 

Jak wynika z Wikipedii Krzysztof Kawęcki „ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Następnie uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych ze specjalnością nauki o polityce na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracę doktorską pt. „Działalność i myśl społeczno-polityczna ONR-ABC 1934–1939" napisał na seminarium u Ryszarda Bendera. Zawodowo związany z mazowieckimi uczelniami. Objął stanowisko adiunkta w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Pełnił funkcję dziekana Wydziału Nauk Społecznych oraz prorektora WSM. Wykładał również w Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Warszawie, gdzie także zajmował stanowisko dziekana Wydziału Nauk Społecznych. Był też prorektorem Wyższej Szkoły Nauk Społecznych im. ks. Józefa Majki w Mińsku Mazowieckim".

 

Krzysztof Kawęcki „publikuje prace z zakresu historii i myśli politycznej polskiego obozu narodowego. Jego artykuły ukazują się m.in. w miesięcznikach „Patria", „Moja Rodzina" i „W Sieci Historii" oraz „Naszym Dzienniku". Jest także publicystą Radia Maryja i Telewizji Trwam".

 

W ramach swojej działalności społecznej i politycznej Krzysztof Kawęcki „był działaczem narodowego nurtu opozycji antykomunistycznej. W 1978 współtworzył Związek Młodzieży Narodowej. Pod koniec lat 70. wchodził w skład jawnie działającego w PRL Polskiego Komitetu Obrony Życia, Rodziny i Narodu. Od 1980 do rozwiązania przez władze w grudniu 1981 działał w Polskim Związku Akademickim, którego był współzałożycielem. W latach 80. redagował podziemne pisma „Szaniec" (od 1980), „Wielka Polska" (od 1984) i „Polska Narodowa" (1988–1990). Pełnił funkcje wiceprezesa i rzecznika prasowego Stronnictwa Narodowego, z którego wystąpił 24 lutego 1992. W wyborach parlamentarnych w 1993 bez powodzenia kandydował do Sejmu jako przedstawiciel Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego z lubelskiej listy Katolickiego Komitetu Wyborczego „Ojczyzna" (otrzymał 1775 głosów). Od 1990 do 1995 był redaktorem naczelnym pisma „Prawica Narodowa". W 1995 założył ugrupowanie pod tą nazwą, a następnie wprowadził Prawicę Narodową do Akcji Wyborczej Solidarność. W wyborach w 1997 bez powodzenia kandydował do Sejmu. Wraz z PN przystąpił do Ruchu Społecznego AWS. Od 1998 do 2002 był radnym i przewodniczącym rady gminy Celestynowa. Od 1998 do 2000 doradzał ministrowi edukacji narodowej. W 2000 pełnił funkcję podsekretarza, a od 21 grudnia 2000 do 2001 sekretarza stanu w tym resorcie. W 2001 był liderem listy AWSP w okręgu podwarszawskim, później był szefem istniejącej w latach 2003–2005 Republikańskiej Partii Społecznej, a w 2006 kandydował bezskutecznie do sejmiku mazowieckiego z listy PiS. Zasiadł w zarządzie krajowym Ruchu Patriotycznego. W 2008 został wiceprezesem stowarzyszenia Ruch Przełomu Narodowego założonego przez Jerzego Roberta Nowaka, a w 2010 sekretarzem generalnym nowo powołanej partii o tej nazwie. W lipcu 2011 jako wiceprezes Ruchu Przełomu Narodowego wprowadził to ugrupowanie do Prawicy Rzeczypospolitej, w której został wiceprezesem oraz pełnomocnikiem w okręgu podwarszawskim. W 2014, jako kandydat tej partii, uzyskał z listy PiS mandat radnego sejmiku mazowieckiego V kadencji. W 2015 jako przedstawiciel Prawicy Rzeczypospolitej bez powodzenia kandydował z listy PiS do Sejmu VIII kadencji w okręgu podwarszawskim (uzyskał 4708 głosów). 16 czerwca 2018 zastąpił Marka Jurka na funkcji prezesa Prawicy Rzeczypospolitej. W 2018 kandydował bezskutecznie do sejmiku z listy ruchu Kukiz'15 (w ramach porozumienia tego ugrupowania ze swoją partią). W 2019 zawarł w imieniu Prawicy porozumienie o jej wspólnym starcie z Ruchem Prawdziwa Europa w eurowyborach, jednak ostatecznie kilkoro głównych działaczy partii wystartowało z list Kukiz'15 (wbrew Krzysztofowi Kawęckiemu), a Ruch Prawdziwa Europa zarejestrował listy tylko w dwóch okręgach (znaleźli się na nich kandydaci Prawicy Rzeczypospolitej), które jednak zostały wyrejestrowane przed dniem głosowania. 8 czerwca 2019 został zawieszony w prawach członka Prawicy przez zarząd partii i podjął decyzję o opuszczeniu ugrupowania oraz dalszej współpracy z innymi ruchami konserwatywno-narodowymi".

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną