Jan Tabortowski „Bruzda” - jeden z ostatnich Niezłomnych
Mjr Jan Tabortowski „Bruzda” to jeden z ostatnich oficerów Armii Krajowej poległych w walce z komunistyczną władzą okupacyjną. Zginął 23 sierpnia 1954 r. w Przytułach w powiecie łomżyńskim, podczas akcji zdobywania miejscowego posterunku MO.
Przyszedł na świat 16 października 1906 r. w Nowogródku w zachodniej Białorusi, w patriotycznej rodzinie szlacheckiej. Po ukończeniu gimnazjum w rodzinnym mieście wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, a następnie do Oficerskiej Szkoły Artylerii w Toruniu, którą ukończył w 1930 r. Trzy lata później otrzymał stopień porucznika.
W 1936 r. został przeniesiony z korpusu oficerów artylerii do korpusu oficerów broni pancernych i przydzielony do 1. Dywizjonu Pociągów Pancernych w Legionowie.
Po wybuchu II wojny światowej walczył jako zastępca dowódcy pociągu pancernego „Danuta”, stanowiącego wsparcie Armii Poznań. Brał udział w walkach na Pomorzu oraz w bitwie nad Bzurą.
Kilkakrotnie ranny, trafił do niewoli i został umieszczony w szpitalu w Warszawie, z którego zbiegł w styczniu 1940 r. Dotarł na Białostocczyznę, gdzie został wprowadzony do konspiracji, początkowym obszarem jego działalności były okolice Wysokiego Mazowieckiego.
Wiosną 1940 r. został komendantem Obwodu ZWZ Bielsk Podlaski, od lipca 1942 r. był szefem Inspektoratu III Łomżyńskiego, obejmującego obwody Łomża i Grajewo. W sierpniu 1942 r. został awansowany do stopnia kapitana.
Aresztowany w listopadzie tego roku przez gestapo, uciekł z łomżyńskiego więzienia na początku 1943 r. Po ucieczce został przeniesiony do sąsiedniego Inspektoratu Suwalskiego, przyjął wówczas pseudonim „Bruzda”.
W styczniu 1944 r. objął funkcję szefa Wydziału Motoryzacji Okręgu Białostockiego AK. Jednocześnie powrócił na stanowisko inspektora Inspektoratu Łomżyńskiego, gdzie zajął się przygotowaniami do akcji „Burza”. W czasie samej akcji nadzorował jej przebieg na terenie całego inspektoratu. Stał też na czele oddziału, który przeprowadzał akcje wypadowe przeciwko wycofującym się oddziałom niemieckim. W lipcu 1944 r. awansował do stopnia majora.
Po wejściu na te tereny Armii Czerwonej, w sierpniu 1944 r. został wraz z oddziałem rozbrojony i aresztowany, ale jeszcze w tym samym miesiącu udało mu się zbiec.
Na początku 1945 r. ponownie przystąpił do organizowania oporu przeciwko okupacji sowieckiej w ramach nowo utworzonej Armii Krajowej Obywatelskiej. Z czasem Inspektorat Łomżyński stał się jednym z największych w całym kraju ognisk zbrojnego oporu przeciw sowietyzacji. Przeprowadzano tu liczne akcje bojowe oraz zakrojone na szeroką skalę działania propagandowe.
Jedną z takich brawurowych, zakończonych sukcesem akcji było opanowanie w nocy z 8 na 9 maja 1945 r. kilkunastotysięcznego Grajewa. Z aresztów uwolniono wówczas 64 więźniów, rozstrzelano także byłych agentów gestapo i współpracowników nowej władzy.
We wrześniu 1945 r., kiedy AKO weszło w skład struktur nowo utworzonego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, Tabortowski kontynuował dalszą działalność na wcześniej zajmowanym stanowisku, przyjmując pseudonim „Tabor”.
W 1947 r. na mocy amnestii ujawnił się niemal cały białostocki okręg WiN, a wraz z nim także mjr Tabortowski. Po przeprowadzce do Warszawy bezskutecznie próbował rozpocząć życie w nowej rzeczywistości, m.in. w ciągu trzech lat zmieniając kilkukrotnie miejsce pracy.
Nękany przesłuchaniami i inwigilowany przez UB, w kwietniu 1950 r. opuścił stolicę i powrócił w rodzinne strony do antykomunistycznej partyzantki. Zginął 23 sierpnia 1954 r. podczas akcji w Przytułach w powiecie łomżyńskim, podczas akcji zdobywania miejscowego posterunku MO.
Miejsce jego pochówku nie jest znane. Od 1994 r. na cmentarzu w Przytułach znajduje się symboliczna mogiła.
Za całą działalność konspiracyjną otrzymał Krzyż Walecznych, Krzyż Virtuti Militari V klasy i Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami. Postanowieniem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 2009 r. pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Źródło: lupaszko.pl, solidarni.waw.pl