Wałęsa obraził się na Millera

0
0
0
/

Leszek Miller zapytany o to, co sądzi o doniesieniach na temat agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy, powiedział, że jest ona mocno udokumentowana. Lech Wałęsa poczuł się urażony, udzielił wywiadu, w którym powiedział, że tego nie rozumie, a teraz w mediach społecznościowych skierował specjalny apel do Millera, w którym tłumaczy, że to bracia Kaczyńscy sfałszowali te dokumenty.

Wałęsa napisał:

Panie Miller Teczki Kiszczaka powstały w IPN na ZALECENIE BRACI KACZYŃSKICH

1].Z lat 70 I-skretarz PZPR Edward Gierek tłumaczy, że robienie z Lecha Wałęsy agenta SB w 1980 roku było prowokacją za prowokacją stali ludzie z kierownictwa partii: szef MSW Stanisław Kowalczyk oraz jego polityczny protektor Stanisław Kania, członek Biura Politycznego KC PZPR. intryga była wymierzona także w niego samego - informuje serwis dziennik.pl.
2].I minister spraw wewnętrznych po 1989r Lech Wałęsa miał kontakty z SB, ale na pewno nie był agentem bezpieki. Teczka "Bolka" został stworzona, w momencie, gdy Wałęsa objął ważną funkcję w Polsce – dopiero wtedy tą teczkę zaczęto kompletować - powiedział w TVN 24 były minister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski.
Prawdą jest, że w listopadzie 1990 r. wpłynęły wewnątrz resortu kserokopie dokumentów ws. Lecha Wałęsy. Przejrzałem je dość dokładnie - mówił Kozłowski.
3]. Szef UOP.Gen,Częmpiński-"Gazeta Wyborcza": Jako człowiek, który zajmował się także fałszowaniem różnego rodzaju dokumentów na potrzeby wywiadu - poza krajem, podkreślam - widziałem, że dokumenty "Bolka" są marnej jakość. SB specjalnie się nie wysiliła - mówi w wywiadzie dla gazety gen. Gromosław Czempiński.
Były szef UOP mówi, że wielokrotnie z dokumentów służb wynikało, że Wałęsa jest "Bolkiem", ale to go nie zdziwiło, bo SB celowo głosiła, że "Bolek" to Wałęsa i cała dokumentacja była na to specjalnie nakierowana.

4].Minister MSW Milczanowski .Kaczyński kłamie. Nie przekazywałem mu oryginalnych akt - powiedział w TVN24 Andrzej Milcznowski były szef MSW i UOP. J.Kaczyński powiedział w "Sygnałach Dnia", że na początku lat 90. Milczanowski pokazał mu doniesienia TW Bolek,

W listopadzie 1990 r. poddałem ekspertyzie w laboratorium Komendy Głównej Policji pisma, które miały rzekomo świadczyć o współpracy Lecha Wałęsy. Uzyskałem wówczas odpowiedź, że na podstawie kserokopii [a taki tylko były w zasobach] nie można wydać miarodajnej opinii na temat autentyczności odręcznego pisma.
4].z UOP Gdańsk Żabicki + Grzegorowski "Dokumenty dotyczące Wałęsy zostały spreparowane"
Były szef delegatury UOP w Gdańsku Henryk Żabicki, zeznający jako świadek w procesie ws. usunięcia tajnych akt urzędu dotyczących
TW "Bolka", powiedział, że akt oskarżenia w tej sprawie został oparty na dwóch fałszywych dokumentach.

Dokumenty te najprawdopodobniej nie pochodzą z gdańskiej delegatury.

Kto je wytworzył i kiedy, to trudno odpowiedzieć na to pytanie. To są falsyfikaty i nie ulega to najmniejszej wątpliwości - powiedział Żabicki….

Grzegorowski powiedział, że bardzo zależy mu, by jego proces w tej sprawie toczył się w sposób jawny. Chcę bowiem dowieść, że cała ta sprawa jest "prowokacją" wobec Wałęsy.

Źródło: Facebook

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną