Dwaj faceci z dzieckiem to żadna rodzina tylko homopatologia

0
0
0
Kampania ThisIsFamily firmy River Island
Kampania ThisIsFamily firmy River Island / twitter

Wbrew temu co uważają Biedroń, Śmieszek, Rabiej i jego fagas. Tymczasem kolejna globalna, żydowska firma, zarabiająca na całym świecie i składująca pieniążki… oczywiście w Izraelu postanowiła wesprzeć „nowy model rodzicielstwa”. Jak opowiadają rzecznicy River Island ich „nowa kampania celebruje różnorodność”. Stąd na plakacie mamy parę mężczyzn tulących dziecko z hasłem "This Is Family", czyli innymi słowy dwóch dewiantów z dzieckiem, które w ten lub w inny sposób skrzywdzą.

Może skrzywdzą je „tylko” swoim patologicznym modelem „rodziny”, a może skrzywdzą także przemocą, w tym seksualną. Bo i takie przypadki często mają miejsce w tych patologicznych pseudozwiązkach, którym oddano dzieci do adopcji. Co samo w sobie jest skandalem, ale dodajmy, że pomoc społeczna akurat w homopatologiach nie interweniuje, nawet wtedy, gdy są wyraźne symptomy fizycznego i psychicznego znęcania się nad dzieckiem. Oczywiście, żeby nie naruszać zasad poprawności politycznej. Która jest ważniejsza od zdrowia i życia dziecka. Były już liczne przypadki, kiedy para homosiów, czy lesbijek zakatowała dziecko, a opieka społeczna nie kiwnęła nawet palcem, żeby coś wcześniej z tym zrobić.

A co globalna żydowska firma twierdzi? Otóż - „Dzisiejsze rodziny w Wielkiej Brytanii daleko odbiegają od tak zwanego tradycyjnego modelu. W większości są to rodziny mieszane, zastępcze, jednopłciowe czy osoby samotnie wychowujące dzieci. Mimo tej dysproporcji, niestandardowe modele rodziny są niechętnie pokazywane w mediach czy w przestrzeni reklamowej. Dlatego marka odzieżowa River Island rozpoczęła kampanię "This is Family" mającą na celu pokazanie zmieniającego się modelu rodziny. W reklamach zaprezentowano między innymi pary jednopłciowe w rolach rodziców. Kampania #ThisIsFamily próbuje na nowo zdefiniować stereotyp rodziny i pokazać wszystkie oblicza dzisiejszego społeczeństwa. Właściciele marki chcą tego dokonać za pomocą obrazów - na portretach reklamowych pokazano między innymi parę mężczyzn tulących i całujących niemowlę lub parę kobiet z kilkuletnim dzieckiem. Kampania będzie prowadzona w sklepach River Island, na stronach internetowych oraz w social mediach”. - oficjalnie oświadczyła z dumą firma. Cóż raczej znikomy powód do dumy. Chyba że to jest słynna pedalska duma.

Pedalska duma

Pytanie skąd się w ogóle bierze „gejowska duma”. Czy zboczone, heteronienormatywne formy kopulacji predestynują do jakiejkolwiek dumy? Chyba raczej nie. Tymczasem świat już dawno stanął na głowie. Tylko z powodu, że ktoś nie potrafi utrzymać swoich zboczonych form i potrzeb seksualnych ma odczuwać dumę. Chyba kogoś zdrowo pogięło. Całe to barachło jest mocno wspierane przez światowych gigantów. Wielkie korporacje i ponadnarodowe instytucje, które dzięki niezwykłej łaskawości wszelkich rządów w Polsce od 1989 roku praktycznie nie płacą żadnych podatków za to bardzo chętnie dają kasę na zboczeńców. Wspierając rewolucję obyczajową i wpierdzielając się wewnętrzne sprawy Polski. To jest skandaliczny skandal. Wystarczy popatrzeć, kto wspierał. Od Google, Facebooka, przez Coca-Colę i MacDonaldsa. Oczywiście też nie mogło zabraknąć obu żydowskich ambasadorzyc o urodzie pań tańczących na rurze po czterdziestu latach na zawodowej emeryturze. Dotyczy to zarówno tej z Izraela i tej ze Stanów Zjednoczonych.

Żydzi chętnie wesprą zmiany kulturowe

Tymczasem River Island zauważyło, że dzięki zaawansowanej inżynierii społecznej homoseksualizm przełamuje kolejne bariery i wraz z innymi „tryndami” nowoczesności niszczy normalną rodzinę. Co więcej River Island bardzo to cieszy i chętnie firma owe dewiacje wspiera. Cóż jakie zaskoczenie, że rzeczniczka prasowa giganta stwierdziła: „Kampania #ThisIsFamily postawiła sobie ambitny plan zmiany nieaktualnych stereotypów na temat rodziny. Inkluzywność, celebrowanie różnorodności to wartości, które od zawsze stanowią podstawę działania marki River Island. Mam nadzieję, że najnowsza kampania będzie kontynuowała to dziedzictwo - stwierdziła. Victor Pyk, jeden z twórców kampanii, dodał: - River Island to marka, która zawsze stara się być częścią swoich klientów, dlatego chcieliśmy pokazać, czym naprawdę jest dziś rodzina”.

Otóż nie – to wcale nie jest rodzina, tylko dwóch pederastów, któremu jakiś idiota dał dziecko na wychowanie.

Źródło: Piotr Stępień

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną