Rzecznik SN komentuje protesty wyborcze

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już 55 protestów wyborczych. Wyniki zaskarżył nie tylko PiS, ale też KO, która twierdziła, że jest to równoznaczne z negowaniem wyników wyborów. rzecznik SN Michał Laskowski wypowiedział się w tej sprawie, tłumacząc, czy wybory są ważne i jaka jest teraz procedura.
Laskowski powiedział: "Wyniki wyborów parlamentarnych na dzisiaj są ważne, jest 90 dni na rozpoznanie wszystkich protestów wyborczych, ważność wyborów stwierdza nowa izba Sądu Najwyższego, w której skład wchodzą sędziowie, którzy przeszli procedurę przed KRS".
Dodał też: "Trójkowe składy robią to niezwłocznie, tak szybko jak tylko można, natomiast ustawa określa ostateczny termin dla całej izby do podjęcia uchwały o ważności czy nieważności wyborów i to jest 90 dni - tyle czasu ma izba na rozpoznanie wszystkich protestów w składach trójkowych, potem na zebranie się, zastanowienie się, czy wybory są ważne w całości, czy być może w jakiejś części nieważne, to jest decyzja już pełnego składu izby".
Źródło: TVN24