Nauczyciele zapowiadają kolejną formę protestu - manifestacje uliczne

Po tym, jak nauczyciele z ZNP rozpoczęli strajk włoski i postanowili robić tylko to, do czego zmuszają ich przepisy, teraz podjęli decyzję, że każdego 8 dnia miesiąca będą wychodzić na ulice polskich miast.
Na początku protesty mają się odbyć w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu po godzinach pracy nauczycieli.
Każda grupa społeczna ma prawo protestować, ale w przypadku nauczycieli jest to kwestia szczególnie newralgiczna, bo niestety ich protest łatwo odbija się na niewinnych dzieciach, które stają się kartą przetargową. Wcześniej nauczyciele szantażowali rząd, że matury się nie odbędą, a dzieci będą musiały powtarzać rok. Teraz też, w ramach strajku włoskiego, nauczyciele deklarują, że nie będą w żaden szczególny sposób pomagać dzieciom poza tym do czego zmusza ich prawo. Jest to niezgodne z etosem nauczyciela, który dobro ucznia stawia ponad wszystko.
Źródło: Redakcja