Protest pod gdańską kurią był ustawką?

W ostatnim czasie powróciły zarzuty wobec biskupa gdańskiego, abpa Sławoja Leszka Głódzia dotyczące jego mobbingowania podwładnych sobie księży. Sprawa jest poważna, bo sami kapłani piszą skargi do nuncjusza apostolskiego. Wydaje się jednak, że ostatni protest pod kurią jest raczej próbą wykorzystania tej sytuacji przez liberalne środowiska, niż spontanicznym protestem wiernych.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-protest-przed-gdanska-kuria,nId,3315104#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Justyna Zorn, jedna z organizatorek protestu, w rozmowie z Faktem stwierdziła: "Solidaryzujemy się z ofiarami molestowania w kościele i kapłanami, którzy są prześladowani przez obecnego arcybiskupa. (...) Czara goryczy się przelała, dlatego tu jesteśmy. Jestem tutaj, żeby wyrazić też swoje wsparcie dla osób pokrzywdzonych, dla ofiar pedofilii, żeby im pokazać że nie tylko się o nich modlimy, ale będziemy za nimi stali murem".
W proteście wzięło udział ok. 100 osób, co nie stanowi imponującej liczby, ale był on relacjonowany przez wielkie ogólnopolskie media, jak Fakt czy Gazeta Wyborcza. Sami organizatorzy łatwo połączyli sprawę mobbingowania kapłanów z problemem pedofilii, co natychmiast przypomina szereg protestów zorganizowanych po firmie braci Sekielskich, które jednak nie miały raczej spontanicznego źródła.
I tym razem wydaje się, że nawet jeśli wielu wiernych jest oburzonych doniesieniami o winach biskupa, nie są oni skłonni do protestów pod kurią, a tym bardziej domagania się odwołania biskupa. Wygląda to raczej na ustawk liberalnych mediów, które chcą pokazać, że wierni w Polsce stają w końcu przeciwko biskupom.
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-protest-przed-gdanska-kuria,nId,3315104#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Źródło: Fakt