Wstyd i hańba dla władz i policji Wrocławia!!!
Od pierwszego ostrzeżenia o zakazie używania rac i materiałów pirotechnicznych do rozwiązania Marszu Niepodległości we Wrocławiu minęło 80 sekund. WSTYD i HAŃBA!
Całość działań przeprowadzonych we Wrocławiu wygląda na nieporadność, brak odpowiedniego przygotowania, a także wyraz złej woli oraz od samego początku zaplanowany scenariusz rozwiązania Marszu, a nawet świadomego sprowokowania zamieszek. Takie obrazki miały już w Polsce miejsce za czasów rządów PO/PL, kiedy to spalony został na przykład wóz transmisyjny TVN albo podpalona została budka przed ambasadą Rosji. Liczne materiały wskazują, że były to działania prowokacyjne spreparowane przez poprzednie władze. Czy z podobną sytuacją mamy do czynienia także w tym roku we Wrocławiu?
Myślę, że warto to dogłębnie sprawdzić.
Dwa dni wcześniej na Twitterze, prezydent Wrocławia umieścił skandaliczny wpis następującej treści:
Są takie daty w naszej historii, o których wolelibyśmy zapomnieć. Ale na przekór temu musimy o nich pamietać. Są takie noce, w rocznice których chcielibyśmy milczeć. Ale na przekór temu musimy zabrać głos. 81 lat temu mieszkańcy Breslau wystąpili przeciwko mieszkańcom Breslau. pic.twitter.com/mlFxeGyS29
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) November 9, 2019
W swoim wpisie Jacek Piekara wyjaśnia:
To co powiedział prezydent Wrocławia Sutryk, że zbrodnicza Noc Kryształowa (akcja hitlerowskich Niemiec przeciw Żydom) jest częścią NASZEJ historii, za którą się wstydzimy, to wyjątkowa...
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) November 12, 2019
No właśnie co? Głupota? Podłość? Prowokacja? Nadgorliwość w chęci podlizania się Niemcom?
Inny uczestnik dyskusji dodaje:
Mam wrażenie, że działał na szkodę interesu publicznego, a to akurat wyczerpuje znamiona przestępstwa art. 231 par.1 Kodeksu Karnego i ktoś kompetentny powinien ruszyć prokuraturę do boju w tym kierunku.
— PanMatak (@IrekMatak) November 12, 2019
Jeszcze inny ironicznie to komentuje:
To jest prezydent polskiego miasta. Wrocławianie, jesteście dumni, że przeprasza za Noc Kryształową, z którą Polacy nie mają nic wspólnego? Może Wrocław jest już niemiecki, tylko dlaczego ma prezydenta wybranego w polskich wyborach? To jest skandal! pic.twitter.com/zDmnZfMz8o
— RetroBell (@em_iza) November 12, 2019
Przebieg samego rozwiązania Marszu Niepodległości oraz kuriozalnie tandetnych ostrzeżeń policji o zakazie używania środków pirotechnicznych można zobaczyć na poniższym nagraniu. Jak już pisałem, od pierwszego „ostrzeżenia” do rozwiązania marszu upłynęło 80 sekund. To imponująca karykatura działania władz Wrocławia i wrocławskiej policji, prawda?
W tej sytuacji nie jest chyba niczym dziwnym, że doszło do zdecydowanego sprzeciwu uczestników i zamieszek. Oczywiście nie tłumaczę tych, którzy te zamieszki wywołali, ale cała sytuacja pokazuje albo brak odpowiedniego przygotowania władz Wrocławia i tamtejszej policji, albo świadomą prowokację. No chyba, że są jeszcze inne możliwości?
To co się stało wczoraj we Wrocławiu na marszu to czysty zamordyzm władzy (ratusza) i policji. Od 1-szego ostrzeżenia za środki pirotechniczne (w Warszawie też były i nikt nie rozwiązał marszu) przez 2gie ostrzeżenie do decyzji o rozwiązaniu marszu upłyneło 80 sekund! Wstyd!!!!! pic.twitter.com/306Rs1XXXZ
— Bartek Piekarski (@BartekPiekarski) November 12, 2019
Źródło: Mariusz Paszko/Twitter