Nadchodzi czas problemów dla bezpieczeństwa świata

0
0
0
/

Zmiany w sytuacji międzynarodowej powodują, że odkrycie celów i problemów dzisiejszego świata jest trudniejsze. Program F-35, relacje Turcji z NATO, wybory prezydenckiej i doskonalenie armii układają się w zagadkę rozwikłaną przez ekspertów. Nadchodzi czas problemów.

Sekretarz generalny Paktu Północnoatlantyckiego Jens Stoltensberg zauważył, że obecni „przywódcy spoglądają na leżące przed nimi wyzwania. Dzisiaj mierzymy się z największymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa w generacji - od bardziej stanowczej Rosji do niestabilności przez Bliski Wschód, Północną Afrykę i z ataków cybernetycznych u hybrydowych to zagrożenia terrorystycznego”. Od 2014 trwa największe zdaniem Stoltensberga przegrupowanie sił od czasów Zimnej Wojny z powodu Krymu. W niemieckim Ulm powstanie nowe centrum dowodzenia, a w amerykańskim Norfolk drugie, zajmujące się ochroną komunikacji pomiędzy kontynentami.

Z kolei amerykański senator Jim Infofe, głowa senackiej komisji do spraw sił zbrojnych uważa, że Stany Zjednoczone straciły przewagę na świecie. Zdaniem sekretarza obrony USA generała Jemesa Mattisa do 2030 Stany Zjednoczone zmierzą się z „nagłym zagrożeniem na znaczącą skalę”. Chiny kradną zdaniem Inhofe technologie pieczołowicie rozwijane przez Waszyngton. Armia wymaga modernizacji sprzętu, zwłaszcza w odniesieniu do analizy informacji pobieranych z urządzeń. Zwraca uwagę tutaj na flotę. Obronność Stanów Zjednoczonych potrzebuje nowości w technologiach.

Podsekretarz do spraw obronności oraz inżynierii Mike Griffin zwraca uwagę, że kraj potrzebuje inwestycji w broń jądrową. Sądzi również: „równie krytyczna jest potrzeba przeciwdziałania przeciwko dużym siłom w walce konwencjonalnej”. Dla bezpieczeństwa na znaczeniu zyskuje kwestia szyfrowania danych i jego zdaniem działania w sieci, czyli operacje cybernetyczne. Z kolei podsekretarz obrony do spraw zaopatrzenia i zrównoważenia Ellen Lord zwraca uwagę, że w kwestiach bezpieczeństwa rośnie rola bezpiecznych dostaw. Rozwiązaniem problemów logistycznych ma być wedle niej wdrożenie CMMC, czyli Cybernetycznego Modelu Dojrzałości Certyfikacyjnej dla ochrony dostaw dla środowisk związanych z obronnością.

Francuska minister sił zbrojnych Florence Parly uważa: „Robot kontra człowiek: To jest nowa bitwa w modzie”. Bezpieczeństwo w jej rozumieniu ilustruje przypadek pułkownika lotnictwa Stanów Zjednoczonych Gene’a Lee pokonanego w symulatorze przez sztuczną inteligencję. Wedle testów w odróżnieniu od człowieka maszyna działała dwieście piećdziesiąt razy szybciej. Francja dlatego stawia na zbieranie informacji, ich przetwarzanie dla między innymi badania ukrytej sieci przestępczej darknet. Zwraca również uwagę na rolę cyberżołnierzy. Oznacza to, że wątki haktywistyczne wcierają się do armii. Bez rozliczenia idei komunistycznych w sieci stały się dziś jednym z elementów działań zachodniego wojska. Parly wysuwa również wizję maszyn do zabijania ludzi, samodzielnych klonów rodem z Terminatora (aczkolwiek nie koniecznie w formie androidów).

Znów minister obrony narodowej Korei Południowej Jeong Kyeong-doo kładzie nacisk, że w 2020 roku „ze Stanami Zjednoczonymi osiągniemy nowy krok w zakresie ‘Wielkiego Sojuszu’ (…) opracowujemy system nowych połączonych systemów obronnych”. W nich na znaczeniu ma usuwanie broni jądrowej z sąsiednich krajów. Minister obrony narodowej Japonii Taro Kono zwraca uwagę na chińskie inicjatywy w zakresie cybernetycznym, marynarki, sztucznej inteligencji, a także kosmosu. Z obawa wpatruje się w Koreę Północną i broń balistyczną z głowicami jądrowymi, bo Japonia znajduje się w zasięgu rażenia. Zwłaszcza, że w październiku 2019 Korea Północna wykazała zdolność do ostrzeliwania celów z okrętów podwodnych. Uważa, że duże znaczenie dla regionu zyskają lotniskowce obsługujące F-35B.

Włoski minister obrony Lorenzo Guerini odnotowuje, że dla Europy kluczowe zagrożenia łączą się z konfliktem asymetrycznym, a także działaniami hybrydowymi. Jego zdaniem temu sprosta Europejski Fundusz Obronny, czyli de facto tworzenie sił zbrojnych przez Unię Europejską.

Przy spojrzeniu jak eksperci od bezpieczeństwa postrzegają świat widoczne są różnice, bo choćby minister Norwegii Frank Bakke-Jenses kładzie nacisk na zmiany klimatyczne i wzrost temperatury w Arktyce.  Minister obrony Łotwy Artis Pabriks uważa, że świat zmagał się będzie z zależnościami i wystarczy upadek jednego z elementów, jak uszkodzenie elektryczności, aby powstały szkody. Europejska Agenda Obronności, jak wskazał jej szef Jorge Domecq stawia na nowe technologie. W łącznym podliczeniu bezpieczeństwa świata nie mamy co liczyć, że czekają nas czasy wypełnione spokojem.

Jacek Skrzypacz

 

Źródło: Jacek Skrzypacz

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną