Dyrektywa UE wchodzi w życie. To ostatnie dni mentolowych papierosów w Polsce

/ źródło: portalspozywczy.pl
20 maja wchodzi zakaz sprzedaży papierosów mentolowych, slimów i tych z tak zwaną kapsułką mentolową. Zakaz obejmuje zarówno papierosy jak i tytoń. To efekt wdrażania dyrektywy tytoniowej uchwalonej w 2014 roku przez Unię Europejską.
W życie wejdą przepisy zakazujące sprzedaży tego typu wyrobów tytoniowych na terytorium Unii Europejskiej. Zakaz sprzedaży nie obejmuje podgrzewaczy tytoniu, papierosów elektronicznych, cygar i cygaretek. Polska jest największym producentem wyrobów tytoniowych w Europie. W związku z tym nasz kraj zaskarżył decyzję o zakazie sprzedaży mentolowych papierosów argumentując, że wprowadzenie tych przepisów może nieść za sobą istotne konsekwencje gospodarcze. Jednak Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w grudniu 2015 roku oddalił skargę złożoną przez nasz kraj.
Według badania CBOS ponad ¼ Polaków pali papierosy. Wśród nich 42% sięga po papierosy mentolowe. Co ciekawe większość z palaczy nie wie co ich czeka, bo ponad 50% badanych konsumentów wyrobów tytoniowych nie zdaje sobie sprawy z nowego zakazu, który wejdzie w życie 20 maja, wynika z ogólnopolskiego badania na temat postaw Polaków wobec zakazu sprzedaży papierosów mentolowych i z kapsułką przeprowadzonego przez Forum Konsumentów. W Polsce zakaz sprzedaży papierosów mentolowych lub z kapsułką dotknie 42% palaczy. Unijna ustawa ma zachęcić do pożegnania się nałogiem. Jak wnika z badania 90% ankietowanych nie zamierza jednak przestać palić papierosów.
Z uwagi na wielkość rynku tytoniowego w Polsce i dużą liczbę palaczy może odbić się na rynku detalicznym. – Wyroby tytoniowe stanowią ważną kategorię sprzedaży w handlu detalicznym. W niektórych sklepach odpowiadają nawet za 40 proc. obrotów. Obawiamy się, że nowe przepisy negatywnie wpłyną na przychody zwłaszcza najmniejszych przedsiębiorców – podkreśla Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu. Jak informuje PIH, zniknięcie z rynku papierosów mentolowych to wycofanie grupy produktów odpowiadających w chwili obecnej za 5-15 proc. obrotów małych i średnich sklepów.
Obawy ekspertów związane z zakazem jaki wprowadza Unia Europejska kierują się ku szarej strefie. Brak dostępności produktu na legalnym rynku może przenieść palaczy do korzystania z usług nielegalnych producentów papierosów. – Ważne jest też budowanie świadomości konsumentów, aby nie szukali wyrobów mentolowych na bazarach. Produkty niewiadomego pochodzenia nie spełniają żadnych norm jakości – mów Ptaszyński.
Według raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców i Fundacji Republikańskiej szara strefa w Polsce powoduje ogromne straty w budżecie państwa. W poprawie sytuacji na pewno nie pomogą kolejne zakazy handlu jakie wprowadza Unia pod pozorem walki z nałogiem. „Szara strefa rynku tytoniowego wynosi ok. 25-30% gospodarki. W latach 2010-2014 legalnie funkcjonujące podmioty straciły przez nią 1,2 mld zł, a budżet państwa, z tytułu niezapłaconych podatków od samych tylko papierosów – aż 17,5 mld zł. Wśród głównych przyczyn występowania szarej strefy na rynku tytoniowym uznaje się zbyt wysoką akcyzę, zbyt łagodne sankcje za nielegalny obrót towarami akcyzowymi oraz niewystarczające uprawnienia Służby Celnej. – Na rynku wyrobów tytoniowych głównym powodem ucieczki konsumentów do szarej strefy była polityka szybkich i wysokich podwyżek akcyzy w okresie 2010-2014. Akcyza w cenie paczki papierosów wzrosła wtedy o prawie 50%, a tempo wzrostu wielokrotnie przekraczało wzrost wynagrodzeń, PKB czy inflację – mówi Mariusz Pawlak, Główny Ekonomista ZPP. – Od dawna podkreślamy, że kluczowa w walce z szarą strefą, zarówno rynku tytoniowego, jak i alkoholowego, który stanowi dziś. ok. 10% legalnego rynku, jest przewidywalna polityka akcyzowa. Jak dodaje Cezary Kaźmierczak – Już zaprzestanie podwyżek stawek podatku w latach 2015-2016 pokazuje, że pomaga to stabilizować legalny rynek i wpływy budżetowe.” – można przeczytać w raporcie na stronie ZPP.
Po raz kolejny okazuje się, że prawo unijne jest ważniejsze nad interesem krajowym. Analizując całą sytuację warto także zwrócić uwagę na to kto skorzystał na wprowadzeniu tych przepisów. Pojawiły się ostatnio w naszym kraju podgrzewacze tytoniu oferujące szeroką gamę produktów mentolowych. Jak uczy doświadczenie, w unijnych przepisach nie ma przypadków.
DZ
Źródło: forbes.pl, zpp.net.pl
Źródło: forbes.pl, zpp.net.pl