Ministerstwo Zdrowia kupiło 1,2 tys. respiratorów od firmy E&K z Lublina za kwotę 200 mln zł. Z prostego wyliczenia wynika, że jeden respirator kosztował prawie 170 tys. zł., tymczasem ceny respiratorów już z dodatkowymi opcjami i oprzyrządowaniem to 110-120 tys. zł.
Spółka E&K powstała w 1994 r. w Lublinie, a jej prezesem był i jest Andrzej Izdebski. Gazeta Wyborcza pisze, że jest zamieszany w nielegalny handel bronią. Rzeczpospolita podaje, że już w 1991 r., wykorzystywał fałszywe dokumenty, aby pośredniczyć w sprzedaży polskich pistoletów maszynowych na Bliski Wschód. Rada Bezpieczeństwa ONZ w jednym z dokumentów napiętnowała Izdebskiego.