Berlin przyjął kontrowersyjne prawo antydyskryminacyjne

0
0
0
/

Każdy, kto jest dyskryminowany przez funkcjonariuszy policji, może teraz złożyć w Berlinie skargę o odszkodowanie.

Lewica berlińska chciała tego dziesięć lat temu, interweniował ówczesny rząd - teraz została przyjęta w Berlinie ustawa antydyskryminacyjna lub w skrócie LADG .

Każdy, kto jest dyskryminowany przez organ publiczny w stolicy, podczas kontaktów z władzami, sprawdzania biletów w pociągu lub policji, może w przyszłości złożyć skargę i odwołać się do tego prawa. Jeżeli sąd stwierdzi dyskryminację, ofiara ma prawo do odszkodowania od kraju związkowego Berlin. Stowarzyszenia są również uprawnione do wniesienia skargi. W ustawie wymieniono 13 możliwych cech dyskryminacji: od płci przez przekonania i niepełnosprawność po status społeczny i rasistowskie atrybuty.

Prawo jest pierwszym tego rodzaju w Niemczech i dlatego jest nie mniej niż małą rewolucją w walce z dyskryminacją przez agencje rządowe. Dotyczy to przedstawicieli berlińskich władz państwowych, tj. funkcjonariuszy policji, nauczycieli, sędziów, ale także firm państwowych, takich jak firmy transportowe i mieszkaniowe w rękach Berlina.

A ponieważ decyzja o LADG została podjęta w czasie, gdy debata na temat rasizmu i przemocy policyjnej rozlała się z USA na Niemcy, reszta republiki przygląda się bliżej. Berliński senator ds. Sprawiedliwości Dirk Behrendt (Zieloni) mówi o „kamieniu milowym w polityce antydyskryminacyjnej kraju z apelem o zasięgu ogólnokrajowym”.
 

Źródło: Der Spiegel

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną