Mało znany fakt o znanym egzorcyście. Ks. Gabriele Amorth zanim został kapłanem, działał w chadecji!

0
0
0
okładka sierpniowego numeru "Egzorcysty"
okładka sierpniowego numeru "Egzorcysty" /

Ateiści starają się otumanić ludzi, wmawiając im, że na nasze życie nie wpływa pozytywnie Bóg (bo Go rzekomo nie ma) ani negatywnie demony (w tym wypadku może wychodząc z założenia, że należy być solidarnym z sojusznikiem w walce przeciwko Bogu). W rzeczywistości jednak na nasze życie wpływają siły duchowe, te dobre i jak i te złe. Można się o tym przekonać podczas lektury sierpniowego numeru czasopisma "Egzorcysta".

Na łamach sierpniowego numeru "Egzorcysty" ksiądz z USA Cliff Ermatinger opisał, jak magia jest wykorzystywana do rzucania uroków i wywoływania zniewolenia demonicznego, impotencji, strachu, bólu, depresji, wyczerpania nerwowego, zaburzeń fizjologicznych, myśli samobójczych, pobudzenia emocjonalnego, bezsenności, biedy, samotności, wypadków.

Kwestii wsparcia sił dobra dla ludzi poświęcony jest artykuł Grzegorza Górnego, o tym, jak dzięki modlitwie różańcowej dobrowolnie i bez ofiar sowieci wycofali się z Austrii w 1955, choć w 1953 spacyfikowali powstanie w Berlinie, w 1956 komuniści wymordowali robotników w Poznaniu, a powstanie węgierskie utopili we krwi.

W kolejnym artykule Grzegorz Górny przybliżył nieznaną przeszłość znanego egzorcysty księdza Gabriela Amorth'a, który był synem jednego z założycieli włoskiej chadecji i zanim został duchownym, walczył w chadeckiej partyzantce z Niemcami podczas II wojny światowej, działał po wojnie w organizacji młodzieżowej chadecji, walczył z komunistyczną ideologią, i skończył studia prawnicze. Po święceniach w obliczu zagrożenia rządami komunistów zaangażował się w prace komitetu na rzecz poświecenia Włoch Niepokalanemu Sercu Maryi.

Na łamach "Egzorcysty" ksiądz profesor Andrzej Zwoliński przybliżył kwestie objawień fatimskich, w których Matka Boska zapowiadała, że skutkiem bezbożnictwa będzie II wojna światowa. Niestety prośby Matki Boskiej o poświecenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi pozostałe niespełnione i bolszewicka Rosja stała się źródłem śmierci setek milionów i biedy miliardów.

Profesor Grzegorz Kucharczyk wskazał zaś w swoim tekście na łamach "Egzorcysty", że laicyzacja neguje wpływ Boga na nasze dzieje. Z tą laicką brednią nie zgadzał się ani prymas Wyszyński, ani Jan Paweł II. Z katolickiego punktu widzenia rolą Polski jest bycie przedmurzem chrześcijaństwa niszczonego przez herezje ze wschodu i zachodu.

Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną