Jutro premier Morawiecki ogłosi całkowity lockdown? "Najbardziej prawdopodobny"

- Premier Mateusz Morawiecki miał zapowiedzieć w trakcie spotkania ogłoszenie w środę kolejnych obostrzeń, z których najbardziej prawdopodobny jest pełny lockdown - powiedział po spotkaniu z premierem poseł Jakub Kulesza.
Wczoraj wieczorem odbyło się spotkanie premiera Morawieckiego z przedstawicielami klubów oraz kół parlamentarnych. Głównym tematem była sytuacja epidemiczna oraz ilościowy wzrost pozytywnych wyników na obecność SARS-CoV-2. Obecni byli przedstawiciele PiS, PSL oraz Konfederacji.
Piotr Müller, rzecznik rządu zapytany o pełen lockdown, odpowiedział, że "brane są pod uwagę różne warianty".
- Wszystko zależy od liczby zachorowań i wydolności służby zdrowia. Najbliższe dni pokażą, jak wygląda sytuacja. Dlatego cały czas podkreślamy istotę przestrzegania aktualnych wymogów bezpieczeństwa. Od ich stosowania zależy wprowadzenie kolejnych decyzji - przekonywał.
- Premier powiedział, że przygotowani są na różne warianty od pełnego lockdownu - najbardziej prawdopodobnego, który będzie pełniejszy niż ten, który miał miejsce wiosną - do mniej pełnej, pośredniej wersji lockdownu, który - jak to określił premier - jest mało prawdopodobny - powiedział poseł Kulesza.
Zapytany o efekty spotkania, poseł Konfederacji ocenił, że "są takie, jak na wszystkich poprzednich spotkaniach, czyli całkowicie zmarnowany czas".
- Zadałem szereg bardzo konkretnych pytań o podstawy merytoryczne, naukowe podejmowanych działań, nazywanych obostrzeniami czy lockdownem. Na co nie usłyszałem żadnej konkretnej czy odnoszącej się do podanych przeze mnie danych i analiz informacji - zaznaczył.
Podkreślił też, że rząd nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi na pytanie o Deklarację z Barrington.
Źródło: onet.pl