Sejm ogłosił patronów roku 2021! - Patron Pierwszy: Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski

0
0
0
Autor: episkopat.pl/ Instytut Prymasowski
Autor: episkopat.pl/ Instytut Prymasowski / opoka, flickr.com/photos/episkopatnews

27 listopada br, Sejm podjął uchwałę ustalającą patronów roku 2021. W tym gronie wybitnych osób znaleźli się: Stefan Kardynał Wyszyński, Stanisław Lem i trzech poetów: Cyprian Kamil Norwid, Krzysztof Kamil Baczyński i Tadeusz Różewicz. Spójrzmy na pierwszego z wyróżnionych...

Stefan Kardynał Wyszyński

 

Izba uczciła pamięć Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W 2021 r. przypada 40. rocznica śmierci, a także 120. urodzin duchownego. W uchwale zwrócono uwagę, że Kard. Wyszyński był głosicielem uniwersalnych wartości chrześcijańskich i mężem stanu. Występował w imieniu Ojczyzny, domagając się od komunistycznych władz poszanowania wolności religijnej i broniąc polskiej kultury. W tekście przypomniano, że Kard. Wyszyński podkreślał konieczność zrozumienia znaczenia wolności Narodu, która dla każdego obywatela winna być wielkim dobrem i rzeczywistą własnością. „Wolność Narodu była dla Prymasa Tysiąclecia priorytetem działalności kapłańskiej i społecznej” - czytamy na stronie Sejmu.

 

Życiorys

 

Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli nad Bugiem, jako drugie dziecko organisty i parafialnego pisarza. Rodzina była wielodzietna i pobożna. Gdy miał 9 lat, zmarła mu matka, co sprawiło, że oddał się Matce Bożej. Decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego podjął w Łomży, w trakcie I wojny światowej, w roku 1915. Zrealizował ją w 1917 (niższe seminarium) i 1920 roku, gdy wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 sierpnia 1924 roku, a 5 sierpnia 1924 odprawił na Jasnej Górze Mszę Świętą prymicyjną, by - jak pisał: "mieć Matkę, która nigdy nie umiera".

Jako wikariusz, był prefektem w szkole przy fabryce celulozy i redaktorem "Słowa Kujawskiego" (dziennik).W 1925 r. rozpoczął studia na KUL z zakresu prawa kanonicznego i katolickiej nauki społecznej, zakończone w 1929 r. obroną doktoratu nt. Prawa Kościoła do szkoły. Związany ze Stowarzyszeniem Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie", uczył się być aktywny w życiu społecznym. W 1929 roku odbył podróż po Europie, w ramach stypendium. Odwiedził ośrodki naukowe w Austrii, Włoszech, Francji, Belgii, Holandii i Niemczech. Zapoznawał się m.in. z działalnością Akcji Katolickiej, chrześcijańskich stowarzyszeń i związków zawodowych. Po powrocie do Włocławka czerpał z tych doświadczeń. Był wykładowcą w seminarium duchownym, prowadził Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy, był asystentem kościelnym Chrześcijańskich Związków Zawodowych oraz publicystą, a od 1932 r. redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego”. Działał w Akcji Katolickiej, organizował m.in. Katolicki Związek Młodzieży Robotniczej, sieć Katolickich Uniwersytetów Ludowych. Kard. August Hlond, Prymas Polski w 1937 r. zaprosił go do Rady Społecznej.

 

 

 

 

 

W trakcie II wojny światowej był kapelanem dzieci i sióstr Służebnic Krzyża z zakładu dla niewidomych w Laskach. W 1944 r. przystąpił do Armii Krajowej, pod pseudonimem Radwan III. W czasie powstania warszawskiego był kapelanem w szpitalu powstańczym w Laskach.

Biskupem został w 1946 r. Informację o nominacji (4 marca) na ordynariusza diecezji lubelskiej przekazał mu Prymas August Hlond 25 marca 1946 r. , w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. 22 października 1948 r. w wyniku pooperacyjnych komplikacji zmarł Kard. August Hlond, który wskazał ks. biskupa Stefana Wyszyńskiego na swojego następcę. Pius XII zatwierdził to specjalną bullą. Prymas Wyszyński chciał zagwarantować Kościołowi minimum wolności w pracy duszpasterskiej, doprowadził zatem do utworzenia najpierw kościelno-rządowej komisji, która miała regulować sporne sprawy, a następnie, 14 kwietnia 1950 r., do podpisania między Episkopatem a rządem Porozumienia, którego niestety, rząd nie zamierzał dotrzymać. Ujawnił to dekret Rady Państwa ogłoszony 9 lutego 1953 r. o obsadzie duchownych stanowisk kościelnych, który dawał władzy państwowej prawo do decydowania o tym, kto będzie pełnił funkcje wikariusza, proboszcza, a nawet biskupa. Na to ani Prymas Wyszyński, ani biskupi zgodzić się nie mogli, gdyż oznaczałoby to zerwanie z Watykanem. W maju 1953 roku Prymas w imieniu Episkopatu napisał do Bolesława Bieruta memoriał, kończący się słowami: „gdyby postawiono nas wobec alternatywy: albo poddanie jurysdykcji kościelnej jako narzędzia władzy świeckiej, albo osobista ofiara, wahać się nie będziemy. Pójdziemy za głosem apostolskiego naszego powołania i kapłańskiego sumienia, idąc z wewnętrznym pokojem i świadomością, że do prześladowania nie daliśmy powodu, że cierpienie staje się naszym udziałem nie za co innego, lecz tylko za sprawę Chrystusa i Chrystusowego Kościoła. Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus”.

Władza zareagowała brutalnie: 25 września 1953 roku Prymas Wyszyński został aresztowany. Bez aktu oskarżenia, procesu i wyroku był więziony przez trzy lata – do 28 października 1956 r. Początkowo w Rywałdzie Królewskim, następnie w Stoczku na Warmii, w Prudniku Śląskim i w Komańczy. W czasie uwięzienia był nieustannie inwigilowany, ale dzięki dyscyplinie wewnętrznej i duchowemu regulaminowi dnia, znosił to z pokorą i odpierał mądrością.

Lata 1956-1966 to najważniejszy okres w posłudze prymasowskiej Kard. Stefana Wyszyńskiego. W tym czasie opracował i przeprowadził w Polsce wielki program duszpasterski, który objął Jasnogórskie Śluby Narodu, dziewięcioletnią Wielką Nowennę oraz obchody millenium Chrztu Polski. Ważną częścią programu milenijnego Prymasa Wyszyńskiego była peregrynacja po kraju kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, który został poświęcony przez Piusa XII 14 maja 1957 r., w czasie audiencji udzielonej Prymasowi Polski. 26 sierpnia 1957 r. na Jasnej Górze Kard. Wyszyński przewodniczył uroczystości otwierającej peregrynację po kraju kopii obrazu Matki Bożej. W roku milenijnym obraz nawiedzał stolice diecezji, aż do września 1966 r., gdy został przez władze „aresztowany” i przymusowo osadzony na Jasnej Górze.

4 kwietnia 1966 roku, w tysięczną rocznicę Chrztu Mieszka I, Kard. Stefan Wyszyński rozpoczął w Gnieźnie obchody millenium Chrztu Polski, które zakończyły się w 1967 roku. Brał udział we wszystkich milenijnych uroczystościach organizowanych w stolicach poszczególnych diecezji. 3 maja 1966 r. na Jasnej Górze złożył Akt oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matki Kościoła, za wolność Kościoła Chrystusowego w Polsce i na świecie - jako wotum wdzięczności za Chrzest Polski przed tysiącem lat oraz ofiarę złożoną w intencji wolności Kościoła, a zatem człowieka i świata. Tekst zaślubin został powtórzony tego samego dnia wieczorem we wszystkich świątyniach w Polsce.

W maju 1957 r., w czasie pierwszej po wyjściu z internowania wizyty w Watykanie, Prymas Polski odebrał z rąk papieża Piusa XII insygnia kardynalskie, które miał otrzymać w styczniu 1953 roku, ale wówczas na wyjazd do Rzymu nie zgodzili się komuniści. W latach 1962-1965 Kard. Wyszyński uczestniczył w czterech sesjach Soboru Watykańskiego II, jako członek Centralnej Komisji Przygotowawczej. W auli soborowej, będąc członkiem prezydium Soboru, przemawiał dziesięciokrotnie, dwukrotnie w sekretariacie Soboru złożył pisemne uwagi do projektów soborowych dokumentów. Przewodniczył też w Rzymie pracom polskich Ojców soborowych. Z inicjatywy Prymasa Polski i polskiego Episkopatu, którzy prosili o to papieża w specjalnym memoriale, papież Paweł VI 21 listopada 1964 roku ogłosił Maryję Matką Kościoła.

18 listopada 1965 roku, na spotkaniu polskich Ojców soborowych, Kard. Wyszyński jako pierwszy złożył podpis pod Orędziem biskupów polskich do niemieckich. Autorem Listu był abp Bolesław Kominek, ale Prymas miał decydujący wpływ na treść dokumentu. Z tego też powodu władze PRL w styczniu 1966 r. odmówiły Prymasowi paszportu na wyjazd do Rzymu na otwarcie obchodów millenium Chrztu Polski dla Polonii z udziałem Pawła VI.

Prymas Wyszyński nie przestawał upominać się o przestrzeganie praw człowieka łamanych w PRL, m.in. o wolność wyznania, sumienia, prawo do życia, prawdy w życiu publicznym, do godnej pracy i płacy, a także swobodnego zrzeszania się ludzi pracy - co ujął w cyklu kazań wygłoszonych w kościele św. Krzyża w Warszawie w latach 1974-1976, zajmując się politycznymi i ekonomicznymi aspektami aktywności człowieka, a także suwerennością narodu. Od lat 70. ub. wieku Kard. Stefan Wyszyński coraz częściej zabierał głos w sprawach projektów ustaw społecznych, słał z Episkopatem do władz memoriały m.in. w sprawie kultury chrześcijańskiej, przeciw dyskryminacji religijnej, ale też naprawy polityki społecznej i gospodarczej państwa. Wraz z Episkopatem sprzeciwił się także zapisom nowelizowanej Konstytucji PRL.

3 sierpnia 1976 roku Prymas Stefan Wyszyński skończył 75 lat i zgodnie z prawem kościelnym złożył rezygnację z pełnionych funkcji. Papież Paweł VI rezygnacji nie przyjął, prymasowską misję przedłużył. W jakiejś mierze zwieńczeniem tej misji był wybór 16 października 1978 roku na Papieża Kard. Karola Wojtyły. Rok później wybuchła w Polsce „Solidarność”. 26 sierpnia 1980 roku na Jasnej Górze, Prymas wygłosił ważne kazanie o współodpowiedzialności za państwo i relacjach między powinnościami a prawami, o związku między kryzysem moralności w życiu społecznym a grzechem indywidualnych osób. Wśród warunków ładu społecznego wymienił m.in. uznanie prawa do zrzeszania się, ale akcentował, że nawet realizacja słusznych żądań wymaga czasu, ich wykonanie musi być rozłożone na raty. Rozczarowanym kazaniem mówił, że : "Prymas nie mówi ani pod rząd, ani pod „Solidarność”" , ale do całego narodu.

Kardynał Wyszyński był mediatorem między związkowcami a rządem PRL w kilku poważnych konfliktach, m.in. wywołanym tzw. prowokacją bydgoską w marcu 1981 roku. Ogromną zasługą Prymasa było to, iż władze zgodziły się na rejestrację rolniczej „Solidarności”. Prymas Stefan Wyszyński zmarł 28 maja 1981 roku o godz. 4.40, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.

Patron przyszłego roku

Cieszy, że postawą Stefana Kardynała Wyszyńskiego interesują się coraz częściej młodzi ludzie, zgłębiają jego nauczanie, szukają sylwetki, dzielą się cytatami. Jest to postać nie tylko wybitna, ale i godna naśladowania. Oczekując na beatyfikację, zaprzyjaźnijmy się z tym wielkim Polakiem.


 

za: dr Ewa Czaczkowska: Biografia Kard. Stefana Wyszyńskiego

Źródło: prymaswyszynski.pl, sejm.gov.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną