Czy zbliża się KONIEC ŚWIATA? Kilka erupcji i aktywności potężnych wulkanów na całym świecie! (WIDEO)

0
0
0
/ fot. YouTube/Volcano Time-Lapse/ Hengki Cooll (kolaż)

W ciągu ostatnich kilku dni kilka wulkanów na świecie w bardzo podobnym czasie dało o sobie znać. W kilku doszło do erupcji, inne zaś ogłosiły swoją aktywność poprzez trzęsienia ziemi. Czy to przypadek czy znak, że nadchodzi koniec świata?

- W ostatnim czasie na świecie notuje się wzmożoną aktywność wulkaniczną i sejsmiczną. Niemal w tej samej chwili doszło do erupcji wulkanów w Indonezji, Japonii, Nikaragui i we Włoszech. Tymczasem silne wstrząsy nawiedziły Alaskę, Rosję, Chile, Argentynę i Ocean Południowy - podaje serwis twojapogoda.pl.

We Włoszech doszło do dwóch erupcji jednocześnie w wulkanie Etna. Mieszkańcy wpadli w przerażanie. Na razie jednak lawa nie stanowi zagrożenia dla ludzi, pył nie uniemożliwił także lotów samolotów.

Naukowcy zaznaczają, że Etna może wywołać kataklizm nie tylko erupcją. Południowo-wschodnie zbocze wulkanu zsuwa się w kierunku Morza Śródziemnego. Potężne masy ziemi wpadając do wody mogą "wywołać olbrzymie tsunami, które rozejdzie się po całym Morzu Śródziemnym i zdewastuje wybrzeża wszystkich położonych nad nim krajów".

- W tym samym czasie doszło do gwałtownej erupcji wulkanu Sakurajima w Japonii. Na wysokość kilku kilometrów wystrzelił pióropusz popiołów, które zaczęły z czasem opadać na okoliczne zabudowania - czytamy. Eksperci alarmują, że w niedługim czasie może dojść do kolejnych, jeszcze silniejszych wybuchów. To fatalne wieści dla mieszkańców miasta Kagoshima, których jest aż pół miliona i żyją u stóp wulkanu.

Z kolei w kraterze wulkanu Telica w Nikaragui w zaledwie 9 godzin doszło aż do 50 eksplozji. Podczas trzech najsilniejszych erupcji w powietrze wyrzucone zostały głazy. Mieszkańcom zalecono noszenie masek przeciwpyłowych oraz pozostanie w domach.

Popioły wzniosły się na wysokość 100-300 metrów, po czym opadły na pobliskie miejscowości. Skażone zostały ujęcia wody pitnej oraz uprawy na polach.

Erupcje nastąpiły także w Indonezji. Wybuchły cztery wulkany, z czego trzy w niemalże tym samym momencie. Erupcja wulkanu Lewotolo na wyspie Lembada spowodowała ewakuację około 10 tys. osób z okolicznych wiosek.

Po erupcji zaś wulkanu Sinabung na Sumatrze zeszły lawiny piroklastyczne o długości kilometra. Mieszkańcy na ten widok rzucili się do ucieczki. Pierwsza od 1200 lat aktywność wulkanu miała miejsce 10 lat temu i od tamtej pory była przyczyną śmierci kilkudziesięciu osób.

Ewakuowano także mieszkańców Jawy koło wulkanu Semeru. Pozostawili zwierzęta hodowlane, które zaraz potem zginęły. Ilość popiołów była tak wielka, że powstały chmury burzowe.

Aktywny pozostaje także na Indonezji wulkan Merapi na środku Jawy. Od lipca straszy on mieszkańców, zaś eksperci ostrzegają, że w każdej chwili może dojść do erupcji. W pobliżu mieszka kilka milionów ludzi.

- Erupcjom wulkanów towarzyszą całe serie bardzo silnych trzęsień ziemi. Wstrząs M6.4 nawiedził Cieśninę Tatarską w Rosji. Ziemia zatrzęsła się z siłą M6.3 na pograniczu Chile z Argentyną w Ameryce Południowej. Identycznej mocy wstrząs odnotowano też u wybrzeży Wysp Lisich na Alasce. Z kolei trzęsienie M6.0 miało miejsce na Oceanie Południowym w rejonie antarktycznych Wysp Balleny'ego, do których prawa rości sobie Nowa Zelandia. Rzadko zdarza się, aby niemal w jednym czasie odnotowano tak wiele wstrząsów o sile ponad M6.0 - zaznacza serwis.

Źródło: twojapogoda.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną