MEGASKANDAL! Tłumacz chce usunąć fragmenty „Boskiej komedii” Dantego o Mahomecie

0
0
0
/ Fot. Pixabay

Tłumacz zajmujący się przekładem na język niderlandzki „Boskiej komedii” Dantego Alighieri oświadczył, że w „nowej” wersji nie będzie fragmentów o Mahomecie. Lies Lavrijsen wyjaśniał, że nie chce urazić muzułmanów.

Wydawnictwo Blossom Books jest wydawcą dzieł Dante Alighieriego. Aktualnie pracuje ono nad przekładem „Boskiej komedii”. Podczas audycji w belgijskim Radio 1 Lies Lavrijsen podkreślał, że chęć usunięcia fragmentów o muzułmańskim proroku było podyktowane chęcią udostępnienia dzieła jak najszerszemu gronu odbiorców. Jak przyznał, nie bez znaczenia było też założenie, by „nie ranić niepotrzebnie” czytelników. Chodzi tu głównie o osoby młode, które zdaniem wydawnictwa mogą mieć trudności z umieszczeniem treści XIV-wiecznego dzieła w odpowiednim kontekście.

W „Boskiej komedii” autor przedstawić dziewięć kręgów piekła, w którym spotyka wielu grzeszników. Wśród nich umieścił m.in. Mahometa. Autor spotyka go w ósmym kręgu piekła i widzi jak z brzucha wypadają mu wnętrzności. Według Dantego, jako „apostata chrześcijanin” Mahomet zasiał niezgodę i został za to okrutnie ukarany. W piekle pisarz umieścił także m.in. cierpiących za grzechy sodomitów, czy Żydów, którym zbiorowo wypomina się ukrzyżowanie Jezusa.

Na wydawnictwo spadła jednak fala krytyki za cenzurę Dantego. Belgijski „De Standaard” pisał zarówno o obrazie dla muzułmanów, jak i ludzi młodych, którzy mieliby nie poradzić sobie z odczytaniem dzieła. Internauci natomiast pisali o „cenzurze” i „śmiesznym wyborze”.

Marokańsko-belgijski pisarz Abdelkader Benali pisał natomiast o „uginaniu się, by uniknąć problemów, które prawdopodobnie nigdy by nie powstały”. Autor polecił też współczesne tłumaczenia na arabski. Zasugerował, by pozostawić tekst w niezmienionej wersji, dodając tylko rozwinięte przypisy.

Źródło: Radio 1/Le Figaro

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną