KWARANTANNA TYLKO DLA „NIE-SZCZEPÓW”?! - STRACHY TO NA LACHY! BEZPRAWNEJ SEGREGACJI SANITARNEJ W SZKOŁACH, SZPITALACH I PRACY MÓWIMY STOP!

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / youtube/janusz jaskółka/pixabay.com

Sanepid straszy policją, dyrektorzy szkół straszą sanepidem i kwarantannami dla „nie-szczepów”, a Niedzielski to już czym się da. Ale strachy to na lachy! Żyjemy w Państwie Prawa! Tu segregacje i kastowość zarówno na tle sanitarnym, czy religijnym są zabronione. Czy czekają nas kolejne lock-dawny, zamykanie szkół i dostęp do nauki jedynie dla osób, które poddały się eksperymentom medycznym?

Choć w mediach nadal trwa kampania reklamowa o 99% skuteczności szczepień oparta jedynie o słowa Adama Niedzielskiego i nie poparta żadnymi statystykami, to biorąc pod uwagę postawy społeczne i brak stosowania się do nielegalnych zaleceń Ministra Zdrowia – raczej nam to nie grozi.

Ludzie przestają się testować, chodzić w maskach, bać się mandatów i sanepidu, bo znają swoje prawa! Brawo my! Niech teraz boją się ci, którzy łamią prawa i kłamią, bo sytuacja zaczyna im się poważnie wymykać spod kontroli...

Serdecznie zapraszam do lektury tekstu, jak również pobierania w formie PDF uniwersalnego pisma dotyczącego odmowy na bezprawne poddawanie się testom na Covid-19, kwarantannie, noszeniu masek i wszelkiego rodzaju dyskryminacji społecznych opartych o nielegalne „zalecenia sanitarne”.

Z tym pismem wejdziesz wszędzie. Nadaje się zarówno do złożenia w szkole, miejscu pracy, jak i szpitalu, poradni zdrowia, urzędach, miejskich ośrodkach pomocy społecznej, oraz wszelkich publicznych placówkach.

Dodatkowo załączamy wzór pisma, które również można składać do dyrektorów szkół w odpowiedzi na zastraszanie możliwością wprowadzenia nauki zdalnej i kwalifikowania dzieci na przymusowe kwarantanny. Zabezpiecz siebie i swoje dzieci jeszcze dziś!

Wszyscy już wiemy, że pandemia ma charakter polityczny, a wszelkie próby segregacji społecznych są niezgodne z prawem. Znamy też datę końca horroru covidowego... Pandemia „jedzie” na ostatnich oparach covidowych kłamstw. Ktoś jednak będzie musiał odpowiedzieć za społeczne i gospodarcze skutki, z którymi jeszcze jakiś czas będziemy się zmagać...

KWARANTANNA TYLKO DLA „NIE-SZCZEPÓW” I ZASTRASZANIE DYREKTORÓW PRZEZ SANEPID – BEZPRAWNEJ SEGREGACJI SANITARNEJ W SZKOŁACH I KWARANTANNOM MÓWIMY DOŚĆ!

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomiu w dniu 28 października 2021 roku wystosowała pismo do Dyrektorów przedszkoli, szkół oraz wszystkich placówek oświatowo – wychowawczych i opiekuńczo – wychowawczych w Radomiu i Powiecie Radomskim o sposobie wysyłania dzieci i pracowników szkół na kwarantannę.

Sprawa oczywiście dotyczy również innych regionów i województw bo wszędzie pojawiają się zażalenia rodziców na system i dyrektorów, którzy jako posłańcy przekazują złe wieści... Znów pojawia się strach o kolejne wprowadzanie bezprawnych lockdawnów, kwarantann i nauki zdalnej oraz złość na dyrektorów i nauczycieli, którzy stoją na straży terrorystycznego systemu bezprawia i segregacji.

Zgodnie z pismem osoby kierowane na kwarantannę mają być informowane o niej krótką wiadomością sms. Okazuje się jednak, że na kwarantannę mają być kierowane jedynie osoby nie-zaszczepione. Kwarantanna ma nie dotyczyć dzieci zakwalifikowanych jako „ozdrowieńcy” lub „zaszczepione”. Nie dotyczy również pracowników szkół, którzy poddali się szczepieniu lub zostali zakwalifikowani jako ozdrowieńcy. Na kwarantannę mają być kierowane jedynie dzieci i pracownicy, którzy nie są zaszczepieni lub nie kwalifikują się jako ozdrowieńcy.

Jest to jawne bezprawie i pogwałcenie wszelkich zasad prawa, które gwarantuje nam Konstytucja RP. Ale sanepid zamiast stosować się do obowiązującego w Polsce prawa jawnie namawia do jego łamania dyrektorów placówek oświatowych. A przecież to oni w pierwszej kolejności mogą ponieść i zapewne wcześniej czy później poniosą prawne konsekwencje za podawanie sanepidowi danych wrażliwych uczniów i pracowników, których chroni prawo, Konstytucja RP oraz ustawy i RODO.

Dyrektorzy oprócz łamania ustawy o ochronie danych osobowych RODO narażają się również na szereg nieprzyjemności i poważnych konsekwencji prawnych w związku z łamaniem podstawowych praw zarówno nadanych nam na mocy Konstytucji RP, jak również prawa międzynarodowego. Być może właśnie dlatego sanepid straszy również kontrolami przestrzegania kwarantanny, prowadzonymi przez służby mundurowe.

Dyrektorzy są zastraszani oraz namawiani do podawania dokładnych adresów i telefonów dzieci, jak również do wymagania od uczniów, pracowników i rodziców i opiekunów prawnych aby nawet w przypadku kataru, ogólnego osłabienia czy bólu głowy niezwłocznie zgłaszać się na testy.

Powiedzmy sobie jednak szczerze – fakt, że sanepid straszy policją, wojskiem, tudzież innymi służbami mundurowymi to trochę takie strachy na lachy... Bo przecież służby mundurowe to funkcjonariusze publiczni, których w pierwszej kolejności obowiązuje prawo i przestrzeganie Konstytucji RP, a nie jakieś zalecenia, które nawet nie są ustawami. Podobnie jest z dyrektorami szkół...

3 LATA WIĘZIENIA GROZI DYREKTOROM SZKÓŁ ZA PRZEKAZANIE DANYCH UCZNIÓW DO SANEPIDU

Dyrektorzy szkół oraz wszelkich placówek oświatowych takich jak poradnie psychologiczno-pedagogiczne nie mają prawa zbierać, przechowywać informacji o niczyim stanie zdrowia. Nie mają prawa nawet zbierać oświadczeń, gdzie często wymaga się od osób korzystających z publicznych placówek o podanie informacji o stanie zdrowia, kontakcie z chorymi czy informacji kiedy przebywaliśmy za granicą.

Nie mają również prawa przekazywać tych informacji dalej, gdyż są to dane wrażliwe, a jedyny nadzór nad tymi placówkami sprawuje Mazowiecki Kurator Oświaty, a nie sanepid. Są to ponadto placówki publiczne, gdzie nie można kierować się jakimiś wewnętrznymi przekonaniami czy paranojami i wprowadzać niezgodnych z prawem polskim wewnętrznych przepisów, na podstawie których dochodzi do coraz częstszych aktów łamania prawa i wprowadzania segregacji sanitarnych, a wręcz nawet kast społecznych i nieludzkiego traktowania obywateli.

Zarówno poradnie jak i szkoły są placówkami publicznymi, i nie są zakładami opieki zdrowotnej! Nie mają zatem prawa zdobywać poufnych informacji od rodziców i dzieci na temat stanu zdrowia. Dane o stanie zdrowia jako dane osobowe Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z późn. zm.) zalicza do tzw. danych wrażliwych (sensytywnych), czyli szczególnie chronionych. Zgodnie z art. 27 ust. 1 tej ustawy przetwarzanie danych sensytywnych (w tym m.in. o stanie zdrowia, kodzie genetycznym itp.) jest zasadniczo zabronione.

Zgodnie z aktem obowiązującym Ustawy o Ochronie Danych Osobowych, art. 107 [Nielegalne przetwarzanie danych osobowych] pkt. 1 – „Kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch”.

Pkt. 2 wyjaśnia, że : „Jeżeli czyn określony w ust. 1 dotyczy danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych, danych genetycznych, danych biometrycznych przetwarzanych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej, danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech”.

Przestępstwa określone w ustawie o ochronie danych osobowych są ścigane z urzędu, z oskarżenia publicznego, co oznacza, że wola pokrzywdzonego nie jest istotna dla działania organów wymiaru sprawiedliwości. Także prawo prawem, a sanepid celowo „wpuszcza na minę” takich dyrektorów placówek. A gdyby ktoś miał wątpliwości, czy stosować się do ZALECEŃ sanepidu, to informacja o kontroli przez służby mundurowe powinna takiego kogoś przekonać. Oczywiście informacja, że są to zalecenia, znajduje się dopiero na samym końcu pisma i to jeszcze w długim zdaniu, co łatwo pominąć.

PRZEKAZYWANIE DANYCH OSOBOWYCH SUROWO ZABRONIONE PRZEZ KONSTYTUCJĘ RP I PARLAMENT EUROPEJSKI – TO NARUSZA PODSTAWOWE PRAWA I WOLNOŚCI!

Również zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Tekst mający znaczenie dla EOG) - Ochrona osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych jest jednym z praw podstawowych.

Art. 8 ust. 1 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej (zwanej dalej „Kartą praw podstawowych”) oraz art. 16 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TSUE) stanowią, że każda osoba ma prawo do ochrony danych osobowych jej dotyczących. (2) Zasady i przepisy dotyczące ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem ich danych osobowych nie mogą – niezależnie od obywatelstwa czy miejsca zamieszkania takich osób – naruszać ich podstawowych praw i wolności, w szczególności prawa do ochrony danych osobowych.

Niniejsze rozporządzenie ma na celu przyczyniać się do tworzenia przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości oraz unii gospodarczej, do postępu społeczno-gospodarczego, do wzmacniania i konwergencji gospodarek na rynku wewnętrznym, a także do pomyślności ludzi.

Ustawy ustawami, prawo europejskie prawem europejskim, ale najwyższym aktem prawnym w Polsce jest Konstytucja RP. Zgodnie z Rozdziałem II [WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA] zawartym w Konstytucji RP, w pkt. 51, możemy przeczytać, że „Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym”.

Dyrektorzy, którzy bezmyślnie stosują się do zaleceń sanepidu powinni się zatem zastanowić, czy zalecenia i pisma sanepidu są ustawą? Oczywiście, że nie stanowią one ustawy! Sanepid nie jest placówką oświatową i obowiązują go inne prawa niż dyrektorów. Kto zatem poniesie konsekwencje za bezprawne zbieranie i przetwarzanie danych osobowych? Oczywiście, że nie sanepid. Wina zostaną obarczeni dyrektorzy szkół i placówek edukacyjnych.

KWARANTANNA TYLKO DLA „NIE-SZCZEPÓW”? – DYREKTORZY I SANEPID ŁAMIĄ PODSTAWOWE PRAWA CZŁOWIEKA ZAGWARANTOWANE NAM PRZEZ KONSTYTUCJĘ !!!

Dyrektorzy niestety często dają się złapać w pułapkę prawną, gdzie nie dość, że bezprawnie zbierają, przechowują i udostępniają dane wrażliwe, to jeszcze wysyłają uczniów na kwarantanny i pozbawiają ich możliwości nauki stacjonarnej. W zeszłym roku mieliśmy do czynienia z nielegalnym zamykaniem wielu szkół. Dziś dochodzi do tego segregacja, gdzie dostęp do nauki mogą mieć jedynie zaszczepieni, a kwarantanny przeznaczone są dla osób niezaszczepionych.

Art. 32 Konstytucji RP stanowi, że: „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Wprowadzanie kwarantanny tylko dla osób, które nie poddały się dobrowolnym szczepieniom będącym w fazie badań klinicznych i dopuszczonych jedynie warunkowo, to jawne łamanie podstawowych praw określonych w najwyższym akcie prawnym. Ale również sama kwarantanna jest w tym przypadku nielegalna…

Artykuł 31 Konstytucji RP stanowi, że: „Wolność człowieka podlega ochronie prawnej. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje”. Tu warto zaznaczyć, że aktami prawnymi są Konstytucja RP i Ustawy. Pisma z sanepidu czy jakieś ZALECENIA nie stanowią prawa, a (tu może być zaskoczenie) JEDYNIE ZALECENIA.

Czy zatem można zmuszać obywateli by poddawali się eksperymentalnym szczepieniom, testom na covid-19, kwarantannom czy zasłaniali usta i nosy maskami? Choć odpowiedź nasuwa się sama, wygląda na to, że nie każdy to już zrozumiał, bo w wielu szkołach, może już nie tak często jak w zeszłym roku, ale nadal dochodzi do nagminnego łamania prawa!

3 LATA WIĘZIENIA ZA ZAMYKANIE SZKÓŁ – A CO GROZI ZA NIELEGALNE KWARANTANNY I EKSPERYMENTY MEDYCZNE TAKIE JAK TESTOWANIE NA C-19 I ZMUSZANIE DO TERRORU MASECZKOWEGO?

Art. 70 Konstytucji RP oraz ustawa Prawo Oświatowe gwarantują równe prawo, a nawet obowiązek dostępu do edukacji dla dzieci do 18r. życia, gdzie nie ma mowy o nauce zdalnej, czy dostępie do nauki jedynie dla osób zaszczepionych, przetestowanych na c-19 czy osób w maskach. Sąd Najwyższy, na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, uznał 16 marca 2021r., że rozporządzenie w zakresie ograniczenia działalności szkół, przekracza upoważnienie ustawowe i nie ma podstawy prawnej.

Dyrektorzy, którzy bezprawnie zamykali i zamykają szkoły łamiąc prawo mają się czego obawiać, bo zgodnie z treścią art. 231 § 1 Kodeksu karnego „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Z Raportu 2021- Etat w sieci 2.0 przygotowanego przez Fundację Edukacji Zdrowotnej i psychoterapii, wynika, że: „Częściej niż do tej pory pojawiają się przypadki samo-agresji, a nawet próby samobójcze. Rośnie liczba dzieci, u których zdalne nauczanie powoduje depresję”. Podlega to zatem również pod łamanie art. 39 i 68 Konstytucji RP, oraz stanowi podstawę do ubiegania się o odszkodowania.

Art. 39 Konstytucji RP wyjaśnia, że: „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.” Odnosi się to zatem zarówno do szczepień, które są dopiero w III fazie badań eksperymentalnych, a zostały jedynie warunkowo dopuszczone, jak i testów PCR. Te bowiem służą do namnażania materiału do badań, a nie diagnostyki chorób zakaźnych. Wyraźnie mówił o tym ich twórca Kary Mullis. (https://www.youtube.com/watch?v=Xc0Kysti6Kc).

Na stronie naszkobior.pl dostępne są nawet wzory pism do Ministra Zdrowia o odmowie uczestniczenia w eksperymencie medycznym w ramach powszechnego testowania testami serologicznymi, molekularnymi (genetycznymi), RT-PCR, FRANKD (test PCR, RT-LAMP) stosowanymi w celu wykrycia COVID.

BEZPRAWNE KWARANTANNY OPARTE O NIELEGALNE TESTY NA COVID – OD 2022 PANDEMIA BĘDZIE WYCISZANA ZE WZGLEDU NA BRAK STATYSTYK POWODOWANY PRAWNYM ZAKAZEM TESTOWANIA NA C-19

Prawnicy powołują się również na art. 25 ust. 1 Ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz wskazują, że zgodnie z treścią Komunikatu Komisji - Wytyczne dotyczące testów do diagnostyki in vitro COVID-19 oraz ich działania (2020/C 122 I/01) jest testem w fazie eksperymentalnej. Testy są pozbawione oceny wstępnej, a od 2022 roku oficjalnie staną się nielegalne ze względu na Rozporządzenie UE z 2017 r., które wchodzi w życie właśnie od 2022 roku.

Wygląda na to, że tak jak zapowiedział Bill Gates dla krajów wysokorozwiniętych - pandemia faktycznie zacznie być wyciszana w 2022 roku. Biorąc pod uwagę przepisy unijne, które wejdą wówczas w życie – nie trzeba być jasnowidzem by to przewidzieć. Po prostu zakaz testowania ludzi na Covid-19 spowoduje brak statystyk zakażeń, co z kolei stanie się przyczyną do wyciszania pandemii. Propaganda medialna już dziś pęka niczym bańka mydlana, bo ludzie zaczynają dostrzegać makabryczne skutki szczepień, lockdawnów, zamykania szkół, czy obostrzeń maseczkowych.

Z najnowszych danych opublikowanych na łamach tygodnika „Do Rzeczy” wynika, że śmiertelność po szczepionkach na Tajwanie, w Singapurze i Wielkiej Brytanii jest już większa niż z powodu samego zachorowania na Covid-19. Media i propaganda nie będą w nieskończoność przedłużać pękniętej bańki informacyjnej bo tak się po prostu nie da. W Izraelu opublikowano już nawet dane, że po przechorowaniu Covid-19 odporność jest 27 razy większa niż po szczepionce. W Norwegii zniesiono wszelkie restrykcje jak maski, paszporty covidowe i dystans, po czym zachorowalność na Covid-19 drastycznie spadła w ciągu miesiąca – obecnie odnotowuje się średnio 1 zgon w ciągu tygodnia.

Jak zatem widać zalecenia Niedzielskiego czy pisma sanepidu do dyrektorów szkół stanowią pogwałcenie bardzo wielu zasad i praw nadanych nam na mocy najwyższego aktu prawnego jakim jest Konstytucja RP oraz nawołują do jawnego łamania prawa. Niestety prawa te są nagminnie gwałcone przez nadgorliwość dyrektorów i pedagogów, którzy organizują konkursy lub lekcje stacjonarne jedynie dla osób zaszczepionych lub przetestowanych na c-19.

A okazuje się, że również kwarantanny są nielegalnie nakładane. Raz, że nakładane są w oparciu o nielegalne testy kwalifikujące się jako eksperymentalne, a dwa, że łamią artykuł 52 Konstytucji RP, który zapewnia każdemu wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, oraz  art. 41 o nietykalności i wolności osobistej oraz dopuszczalnych formach i sposobach ograniczenia wolności, gdzie znaleźć można również informację, że każdy bezprawnie pozbawiony wolności ma prawo do odszkodowania!!!

Art. 39 Konstytucji RP dotyczący eksperymentów medycznych ma zastosowanie również do nielegalnego wymuszania na obywatelach RP zasłaniania ust i nosa maskami. Badania socjologiczne z długotrwałym noszeniem masek przetestowane zostało już 20 lat temu na więźniach z Amerykańskiego więzienia o zaostrzonym rygorze w Guantanamo. W ramach tortur i okrutnego eksperymentu polegającego na deprywacji sensorycznej - więźniów zmuszano do noszenia chirurgicznych masek, gumowych rękawiczek oraz gogli ochronnych, również podczas wysiłku. Długotrwałe stosowanie masek prowadziło do utraty zdrowia fizycznego i psychicznego.

Gdy w 2002 roku BBC ujawniła te informacje, Jim West – główny lekarz grupy praw człowieka Amnesty International - porównał ten okrutny eksperyment do metod tortur stosowanych w Europie Wschodniej w latach 70 XX wieku. Tortury na więźniach uznano, za niezgodne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka i wieloma innymi aktami prawnymi. Określono je jako najgorszy akt bestialstwa i nakazano ich zaniechania.

Niestety mimo to wciąż pojawiają się informacje, że w niektórych szkołach nauczyciele wymagają od dzieci chodzenia w maskach. Mało tego! Niektóre nauczycielki nie pozwalają dzieciom nawet jeść i pić na przerwach, aby nie zdejmowały masek. To już typowe bestialstwo i nadużycie.

NIELEGALNE EKSPERYMENTY MEDYCZNE VS OCHRONA ZDROWIA – NIE MOŻNA OD NIKOGO WYMAGAĆ NAKŁADANIA MASEK!

Również na podstawie Art. 68 Konstytucji RP, który daje nam prawo do ochrony zdrowia, możemy odmówić noszenia masek czy wykonania testów. Szkoła, sanepid, policjant, lekarz, ani żaden pracownik publiczny nie mogą nas do tego prawnie zmusić. Jest bowiem szereg badań, które potwierdzają negatywne skutki noszenia masek, zarówno dla zdrowia psychicznego jak i fizycznego.

Pomijając już wspomniany eksperyment z Guntanamo - nie ma badań, które potwierdziłyby skuteczność używania masek w przypadku zwalczania Covid-19. Istnieje natomiast 17 randomizowanych badań, które potwierdzają szkodliwość stosowania masek!

Badania dowodzą też, że maski już po 15 minutach noszenia są pełne bakterii, wirusów i pleśni, a długotrwałe ich noszenie może skutkować załamaniem układu oddechowego i immunologicznego. Nie udowodniono też, by chroniły przed emisją wirusa, który jest 10 razy mniejszy niż otwory między nitkami. Co więcej, koronawirus jest 8 000 (słownie: osiem tysięcy razy mniejszy) od pyłu węglowego – żeby się przekonać o „skuteczności” owych masek wystarczy na przykład przez ok. 15 minut przebywać w takiej masce w środowisku zapylonym.

Badania wykazują natomiast, że noszenie masek ma szereg skutków ubocznych na zdrowie psychiczne i fizyczne, co jest szczególnie dotkliwe w przypadku dzieci i młodzieży. Najpoważniejsze konsekwencje związane są z niedotlenieniem organizmu, które prowadzi do zawrotów i bólu głowy, zaburzeń poznawczych, zaburzeń czucia i równowagi, drgawek, zawału, udaru, śpiączki, a w konsekwencji nawet śmierci. Noszenie masek rodzi jednak również wiele skutków psychicznych i jest przyczyną zaburzeń oraz chorób psychicznych, które trwale uszkadzają więzi osobowe oraz struktury społeczne.

Marco Pacori znany włoski psycholog i psychoterapeuta zwrócił uwagę na konsekwencje obowiązkowego noszenia masek w wieku rozwojowym, gdzie badania obrazowe mózgu wykazały, że u dorosłych percepcja mimiki twarzy jest przetwarzana przez trzy wyspecjalizowane obszary w mózgu, a u dzieci te obszary nie są jeszcze w pełni ukształtowane, przez co noszenie masek przez dzieci w okresie szkolnym może spowodować nieodwracalną redukcję lub niedorozwój pewnych obszarów mózgu, co w konsekwencji grozi pogorszeniem rozwoju emocjonalnego i relacyjnego dzieci, czyniąc je obojętnymi, nieufnymi i niezdolnymi do odczuwania uczuć i empatii. Również według psychologa z University of Toronto, dr. Kang Lee, zakładając maski, usuwamy informacje, które szczególnie utrudniają dzieciom rozpoznawanie innych i odczytywanie sygnałów emocjonalnych.

Dziecko nie będzie już w stanie rozróżnić jednej twarzy od drugiej, stworzyć własnego obrazu i rozpoznać cech wyróżniających płeć seksualną: w praktyce młody człowiek będzie dorastał aseksualnie, bez tożsamości i bez umiejętność zrozumienia, z kim ma do czynienia. Długotrwałe noszenie maski będzie skutkować niezdolnością do rozwijania podstawowych wartości życia społecznego, takich jak empatia, szczerość, altruizm, solidarność, zaufanie, wierność i miłość, które są budulcem poczucia wspólnoty i więzi społecznych.” Dzieci pozbawione tożsamości i zdolności okazywania i rozumienia emocji nie będą w stanie stworzyć własnej rodziny, powodując rozpad całej tkanki społecznej.

NAKAZ ZAKRYWANIA TWARZY MASKAMI, A NIELEGALNE PRÓBY NARZUCANIA ZASAD ISLAMU I PIŁOWANIA KATOLIKÓW Z ICH PRZYWILEJÓW

Zgodnie z artykułem 233 Konstytucji RP dopuszczalne jest ograniczanie wolności i praw jednostki JEDYNIE w czasie stanów nadzwyczajnych. Za taki stan uważa się chociażby stan klęski żywiołowej, wprowadzenie stanu wojennego i wyjątkowego. Nic takiego nie zostało jednak ogłoszone. Oznacza to, że covidowe zalecenia Ministra Zdrowia Adama N. , nazywanego już powszechnie „Ministrem Chorób i Nagłej Śmierci” są po prostu bezprawne i nie mają podstawy prawnej do ich wykonywania!!! Każdy, kto dostosowuje się do zaleceń covidowych łamiących i ograniczających wolność i prawa człowieka zawarte w Konstytucji RP - popełnia przestępstwo, ZA CO GROŻĄ KARY.

Tu również warto dodać, że artykuł 233 Konstytucji RP określa, że nawet podczas wprowadzenia stanu nadzwyczajnego „Niedopuszczalne jest ograniczenie wolności i praw człowieka i obywatela wyłącznie z powodu rasy, płci, języka, wyznania lub jego braku, pochodzenia społecznego, urodzenia oraz majątku”. To oznacza, że nawet podczas stanu wojennego nikt nie może nas zmusić chociażby do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Dlaczego? To proste – zasłanianie ust i nosa to oznaka wyznaniowa, a Niedzielski nie może nam narzucić w żaden sposób kultu religijnego…

W państwach takich jak Francja, Belgia czy Holandia jako środek bezpieczeństwa wprowadzone zostały zakaz burki, nikabu i innych zasłon twarzy używanych przez muzułmanki. Publiczny zakaz zakrywania ust i nosa to nie tylko kwestia równouprawnienia kobiet i mężczyzn! Powszechne wprowadzanie prawa szariatu, wiązało się bowiem ze zwiększona liczbą terroryzmu na tle religijnym. W Holandii za ukrywanie twarzy zasłoną grozi kara finansowa do 150 EURO. Wśród zaleceń sanitarnych nie znajdziemy tam obowiązku zakrywania ust i nosa maseczkami, ani niczym innym.

W niektórych państwach muzułmańskich od kobiet wymaga się zasłaniania twarzy burką lub nikabem. Ale i sam hidżab może być stosowany zarówno w odniesieniu do rozdziału kobiet od mężczyzn w sferze publicznej, jak również zawierać wymiar metafizyczny, gdzie hidżab określany jest jako „zasłona, która oddziela człowieka czy świat od Boga”. Zasłanianie ust i nosa jest przejawem kultu religijnego, a do tego nikt nie może nas zmuszać. Warto też dodać, że zgodnie z art. 33 Konstytucji RP Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.

Choć w państwach, gdzie ograniczenia szariatu wiążą się z ochroną bezpieczeństwa narodowego, w Polsce na szczęście jest to kwestia wolności wyboru, gdzie próby narzucenia nam islamu przez przyzwyczajanie społeczeństwa do nakazu zasłaniania twarzy czy słowa Sławomira Nitrasa o „opiłowaniu katolików z pewnych przywilejów” spotykają się ze społeczną niechęcią i brakiem aprobaty. Art. 53 Konstytucji RP gwarantuje nam wolność religijną. Konstytucja gwarantuje nam m.in. wolność wyznawania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii.

Artykuł ten jasno definiuje, że: „Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych”. Czy zatem można legalnie wymagać od Katolików by zasłaniali usta i twarz w przestrzeni publicznej? NIE MOŻNA! Jest to bowiem przejaw i oznaka kultu religijnego. A do kultu religijnego nie można nikogo zmusić nawet podczas wprowadzenia stanu wyjątkowego czy stanu wojennego!

ZBRODNIE PRZECIW LUDZKOŚCI NIE ULEGAJĄ PRZEDAWNIENIU - KTO I NA JAKICH ZASADACH ODPOWIE ZA ŁAMANIE PRAW CZŁOWIEKA?

Zgodnie z art. 77 Konstytucji RP „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.” Art. 79. Wyjaśnia, że: „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”.

Zgodnie z Art. 80 „Każdy ma prawo wystąpienia, na zasadach określonych w ustawie, do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w ochronie swoich wolności lub praw naruszonych przez organy władzy publicznej.” Art. 83 stanowi natomiast, że: „Każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej”. Warto również szczególną uwagę zwrócić na art. 43, w którym mowa, że: „Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu”.

Na stronie naszkobior.pl dostępne są gotowe do pobrania pisma na wyżej wymieniane sytuacje, gdzie łamane są nasze prawa i obowiązki. Zachęcamy również do zapoznania się z artykułem o karach, jakie mogą ponieść nauczyciele za zachęcanie do szczepień oraz o przenoszeniu odpowiedzialności karnej na nauczycieli za eksperymenty na dzieciach inspirowane metodami tortur z Guantanamo:

https://prawy.pl/115819-rodzic-pozwie-nie-polityka-ale-nauczyciela-lub-dyrektora-szkoly-ktorym-grozi-nawet-do-12-lat-wiezienia-i-grzywna-do-50-tys-zlotych/?fbclid=IwAR0cdDhwVW_V9gs5xQ-SCikSQz7XN8SazZDbWpZRbf8S8UOPn7zuMNoQsWU

https://prawy.pl/115870-guantanamo-lgbt-i-produkowanie-chorob-psychicznych-w-polskich-szkolach-a-kto-za-to-odpowie/?fbclid=IwAR0SLY7oPLMzmuAufe8OcGQl-11QKMsUB_vqSFwDCdolnrahty8klwtgvtE


Paulina Matysiak


 

Źródła:

Konstytucja RP, Ustawa o Ochronie Danych Osobowych, Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, Ustawa Prawo Oświatowe, Rozporządzenia UE, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, inne akty prawne;

Do Rzeczy nr 44/449 2-7 LISTOPADA 2021;

https://euroislam.pl/holandia-zakaz-burki-i-co-dalej/

https://www.rp.pl/swiat/art8862291-holandia-maski-nie-beda-obowiazkowe-nie-ma-dowodow-ze-dzialaja

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hid%C5%BCab

https://www.youtube.com/watch?v=Xc0Kysti6Kc

https://naszkobior.pl/pisma/?fbclid=IwAR33kuQ2SuMGEzMCmSrBsM3dE-1y0sw-_mPg_1bdxpsoQx_8rIFasizTlNs

https://www.benchmark.pl/aktualnosci/bill-gates-uwaza-ze-swiat-wroci-do-normalnosci-do-konca-2022.html

https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=EU6GaF-D4fE&feature=share&fbclid=IwAR0GxJrJATT92_gv-1E6gmyriHnopZE-PrZjbDpoYkmR6nOqq6DLtanIXvo

Dokumenty do pobrania

1) Pismo - szkoła - brak zgody na kwarantannę i udostępnianie danych do sanepidu - POBIERZ

2) Pismo - urzędy, szkoła, szpital - odmowa testów, masek i segregacji sanitarnej - POBIERZ

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną