W Rembertowie AK upokorzyło NKWD [FOTO]

0
0
0
/ fot. Arkadiusz Miksa

Dziś mija 77. rocznica rozbicia obozu NKWD nr 10 w Rembertowie. Z tej okazji pod rembertowskim pomnikiem Więźniów Obozu NKWD w Rembertowie odbyły się okolicznościowe uroczystości z udziałem władz samorządowych, wojska, kombatantów oraz społeczności kilku rembertowskich szkół.

W nocy z 20 na 21 maja 1945 r. 44 osobowy oddział podziemia niepodległościowego składający się z żołnierzy AK i Szarych Szeregów pod dowództwem por. Edwarda Wichury dokonał spektakularnej akcji rozbicia obozu NKWD nr 10 w Rembertowie aby w ten sposób udaremnić planowaną wywózkę około 2 tys. więźniów obozu w głąb ZSRR, zaplanowaną na dzień 25 maja 1945 roku. W obozie przetrzymywani byli żołnierze i oficerowie AK, NSZ, NOW, NZW i BCh. Wśród nich znaczną część stanowili uczestnicy Powstania Warszawskiego i operacji Burza. Oprócz żołnierzy więźniami obozu byli członkowie struktur Polskiego Państwa Podziemnego, członkowie Stronnictwa Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Wielkiej Polski czy Stronnictwa Pracy. Wśród więźniów znalazło się kilku posłów na Sejm RP oraz przedstawiciele przedwojennych władz państwowych, dyplomacji czy sądownictwa.

 

W trakcie akcji rozbicia obozu udało się uwolnić około 550 więźniów. Atakujący oddział nie poniósł strat śmiertelnych, sam zabijając kilkunastu enkawudzistów. Z pośród uciekinierów Sowieci przy wsparciu polskich komunistów schwytali około 200 osób z których większość została niezwykle bestialsko pobita, na skutek czego niektórzy więźniowie zmarli. Ponadto kilkudziesięciu więźniów zostało zastrzelonych po schwytaniu. Po rozbiciu obozu Sowieci zaniechali próby wywózki więźniów z Rembertowa na Syberię. Złagodzili reżim obozowy, usuwając jego dowództwo a po kilku tygodniach więźniów z Rembertowa przewieziono następnie do Poznania do Specłagru NKWD nr 2, skąd po miesiącu trafili oni do wiezień w Rawiczu i Wronkach. Większość z nich została zwolniona do końca 1945 roku. Obóz w Rembertowie przestał formalnie działać latem 1945 roku.

 

Informacja o rozbiciu obozu w Rembertowie trafiła na biurka J. Stalina i Ł. Berii, którzy przyjęli je jako upokorzenie i policzek wymierzony w sowiecki aparat represji. Akcja polskiego podziemia, z przygotowanym rozpoznaniem, podziałem ról w trakcie akcji oraz sprawnym odwrocie przypomina współczesne akcje czołowych elitarnych oddziałów wojsk specjalnych takich jak polski Grom, brytyjski SAS czy amerykańska Delta.

Arkadiusz Miksa

Źródło: Arkadiusz Miksa

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną