Nowa "normalność." Wprowadzą "szczepienia aktualizujące"?!

Czy już niedługo wprowadzą tzw. szczepienia aktualizujące? Pojawiły się niepokojące informacje.
Ekspertka znana z promocji szczepień Profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska udzieliła ostatnio wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej, gdzie wypowiedziała się na temat szczepień przeciwko COVID-19. Jej zdaniem już niedługo potrzebne będą tzw. szczepienia aktualizujące. Jej zdaniem wariant Delta już niedługo zaatakuje ponownie.
Spada odporność poszczepienna, jak również ta wytworzona po infekcji wywołanej przez ten wariant. U wielu zaszczepionych osób minęło ponad pół roku od podania dawki przypominającej, zwłaszcza wśród osób starszych, bardziej narażonych na zakażenie i powikłania po COVID-19. Delta może zatem znowu uderzyć w postaci tego samego wariantu lub jego podlinii
-powiedziała prof. Szuster-Ciesielska.
Już teraz u co drugiej osoby po 80. roku życia minęło co najmniej sześć miesięcy od przyjęcia trzeciej, tzw. dawki przypominającej. Takie są dane Europejskiego Centrum Kontroli Chorób (ECDC). W pozostałych grupach wiekowych ten odsetek sięga 30 proc. A mamy dopiero maj, do jesieni pozostało jeszcze kilka miesięcy. Spadek odporności będzie wtedy większy, zarówno u osób zaszczepionych, jak tych, które przechorowały COVID-19
-dodała.
To jednak nie wszystko.
Kilka firm pracuje nad uaktualnieniem szczepionek, najbardziej zaawansowane prace prowadzi w tym zakresie firma Moderna, jeden z producentów preparatu w technologii mRNA. To ma być szczepionka biwalentna, czyli dwuskładnikowa, dotycząca dwóch wariantów wirusa SARS-CoV-2 – oryginalnego z Wuhan i Beta. Również firma Pfizer prowadzi zaawansowane badania nad szczepionką na bazie Omikronu, konkretnie subwariantu BA.1
-zaznaczyła.
Źródło: Redakcja