Wciąż OGROMNE ilości szczepionek zalegają w magazynach! Co zrobi Niedzielski?

Decyzja o podawaniu czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 zapadnie dopiero po zakończeniu badań klinicznych przez koncerny farmaceutyczne. Do tego czasu nie będzie decyzji EMA – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik był pytany m.in. o to, czy chęć szczepień przeciw COVID-19 w Polsce rośnie, czy maleje, i o możliwość powszechnego szczepienia czwartą dawką.

– Do tej pory powszechne były trzy dawki szczepionek: dwie trybu podstawowego i trzecie szczepienie przypominające. Mamy też czwarte sczepienie dla osób starszych i dla osób z upośledzoną odpornością – przypomniał Andrusiewicz.

Odnosząc się do pytania o czwartą dawkę powiedział: „Czekamy na decyzję Europejskiej Agencji Leków, ale decyzja co do stosowania czwartej dawki dla populacji 18 plus zapadnie dopiero po zakończeniu badań klinicznych przez koncerny farmaceutyczne”. – Liczymy, że to się powinno niedługo stać, ale do czasu zakończenia tych badań nie będzie decyzji EMA wskazującej na powszechność stosowania czwartego szczepienia – dodał.

Michał Kuczmierowski  prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, pytany w Radiu Plus o to ile szczepionek na Covid zalega w magazynach, mówi „To dwadzieścia kilka milionów dawek, które trafiły do naszych magazynów. Wbrew pozorom szczepienia są cały czas kontynuowane. Kilkaset tysięcy dawek w tygodniu wyjeżdża do punktów szczepień. Jednocześnie odsprzedajemy szczepionki krajom, które zgłaszają takie potrzeby. Staramy się żeby jak najmniej szczepionek było marnowanych, żeby jak najmniej miało ryzyko utylizacji (...) Część traci ważność w punktach szczepień. Ta skala pewnie nie będzie malała. Jednak większym problemem byłby brak szczepionek niż ich nadmiar."