Partia Mam Dość! Marianny Schreiber obiecuje walkę ze zmianami klimatu

0
0
0
/

Marianna Schreiber, żona ministra Łukasza Schreibera i założycielka partii Mam Dość! szokuje coraz bardziej absurdalnymi pomysłami wyborczymi. Tym razem obiecuje zatrzymanie zmian klimatycznych.

Jak czytamy na oficjalnym fanpage’u Mam Dość!: „Upały dają się wszystkim mocno we znaki. Temat może jest wakacyjny, ale związany bezpośrednio z codziennym działaniem człowieka. Klimat zmienia się na bardzo ciepły. Kontynent pustynnieje. Na każdym kroku widać, że to lato zapisze się w dziejach licznymi rekordami temperatury. Już w czerwcu upałów na zmianę z burzami było tyle co przez cały rok”. Internauci słusznie zauważyli, że to lato wcale nie należy do najgorętszych, a bywało, że w lipcu chodziło się w kurtce.

Dalej jednak jest jeszcze ciekawiej: „Nawet jeśli ktoś do tej pory nie wierzył w globalne ocieplenie, to widząc wyrównanie rekordu temperatury sprzed trzech lat w tak krótkim czasie powinien zauważyć, że coś jest nie tak. Jeśli spojrzymy na sytuację długofalowo, to w ostatnich latach mieliśmy całkiem sporo rekordów wysokich temperatur. Chociażby 1 stycznia tego roku był najcieplejszym w historii pomiarów od 1951 roku. Patrząc wstecz nie widzimy natomiast rekordów niskich temperatur. I to już jest mocna przesłanka, by sytuację traktować poważnie”.

Mówiąc inaczej: jest gorąco, więc z pewnością globalne ocieplenie jest faktem. W ogóle nie bierze się tutaj pod uwagę, że różne temperatury występują w różnych częściach świata, a perspektywa 50 lat dla klimatu to żaden przedział czasowy. Natomiast w historii świata występowały naprzemiennie okresy zimniejsze i cieplejsze, co jest zupełnie normalne.

Wśród pseudonakowych dowodów jest także i ten: „Wysychają rzeki. Widać to na przykładzie stanu Wisły, czy znikającego w oczach Sanu. Polska od kilkunastu lat coraz bardziej odczuwa brak wody”. Sytuacja ta wynika z braku polityki wodnej. Od dawna alarmuje się, że Egipt ma więcej wody pitnej niż Polska.

Następnie mamy do czynienia z typową propagandą, bez żadnych uzasadnień: „Nie da się ukryć faktu, że sami sobie zgotowaliśmy ten los doprowadzając do wzrostu efektu cieplarnianego. Kopalne paliwa uwalniają do atmosfery ogromne ilości nierozkładalnych gazów”. Efekt cieplarniany jest podważany przez wielu naukowców.

Mam Dość! ma jednak remedium: „Partia MAM DOŚĆ chce działać proekologicznie. Jesteśmy za “Zieloną Energią”. Powinniśmy w ciągu najbliższych lat radykalnie ograniczyć wykorzystanie węgla do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Rozwiązaniem jest budowa farm wiatraków, wykorzystanie ogniw fotowoltaicznych, czy to co nas chyba nieuchronnie czeka - wykorzystanie energii jądrowej”. W sytuacji, kiedy w Polsce zaczyna brakować węgla i Polacy stoją przed perspektywą marznięcia zimą, partia Marianny Schreiber postuluje ograniczenie wydobycia! Wiatraki i fotowoltaika, które są zależne od pogody, nie są w stanie zastąpić węgla. Elektrownie atomowe to zaś na razie pieśń dalekiej przyszłości

Źródło: Facebook

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną