Potężna awantura podczas marszu Powstania Warszawskiego. Poszło o ten transparent (WIDEO)

Podczas Marszu Powstania Warszawskiego nie obyło się bez afery. Zobacz co dokładnie się stało.
Wczoraj (1 sierpnia) miał miejsce marsz upamiętniający Powstanie Warszawskie. Odbył się w Warszawie i pojawiło się na nim tysiące Polaków, w tym wiele znanych osób.
Polacy biorą udział w różnych obchodach lub idą na marsz organizowany przez Narodowców.
Nie obyło się jednak bez awantury, do której doszło na Krakowskim Przedmieściu. Wszystko przez pewną kobietę, która niosła ze sobą transparent z napisem "Faszyści Bąkiewicza idą za 5.000.000 od faszysty Glińskiego".
O co chodziło? Napis nawiązywał do dotacji jakie otrzymało stowarzyszenie Marsz Niepodległości od Ministerstwa Kultury.
W sieci pojawiło się nagranie z tego zdarzenia, które udostępnione zostało przez znany lokalny portal „Warszawa w Pigułce.”
Na wideo widzimy jak nagle kilka osób zaczęło szarpać kobietę. Na miejscu pojawiła się policja, która próbowała uspokoić sytuację.
Są to ludzie, którzy uderzają w podstawy naszego bytu narodowego i chcą go zniszczyć. My chcemy wspólnie, oddając część powstańcom, pomordowanym cywilom i temu bohaterskiemu miastu, pamiętać o tym, że powinniśmy być godni ich idei i naśladowcami ich idei
-skomentował Robert Bąkiewicz.
Nagranie, o którym mowa można zobaczyć tutaj:
Awantura niedaleko Pałacu Prezydenckiego.#MarszPowstaniaWarszawskiego #Krakowskieprzedmiescie #awantura pic.twitter.com/E5PpGQNgk6
— Warszawa w Pigułce (@Wawawpigulce) August 1, 2022
Źródło: Redakcja