Kuriozalne słowa eksperta na antenie TVP. Oto co powiedział o skarżeniu Odry

Pewien ekspert postanowił wypowiedzieć się na temat skarżenia Odry. Zobacz co powiedział.
W ostatnim czasie w całej Polsce głośno jest na temat skarżenia Odry. W tej sprawie zagraniczni politycy atakują także partię rządzącą na arenie międzynarodowej.
Również w polskich mediach pojawiają się wypowiedzi różnych ekspertów odnoszących się do katastrofy ekologicznej.
Niedawno w programie Michała Karnowskiego "Salon dziennikarski" w TVP pojawili się tacy eksperci jak: Ryszard Makowski oraz Miłosz Manasterski. Tematem było skarżenie Odry. Eksperci zamiast dyskutować o zaniedbaniach zmarginalizowali problem. Pojawiły się także teorie spiskowe.
Wielu dietetyków mówi, że w rybach jest rtęć, może w tych morskich bardziej. Więc z tą rtęcią te ryby się chyba oswoiły przez te wszystkie lata. Jeżeli byłaby to rtęć, to musiałaby to być jakaś rtęciowa bomba atomowa wrzucona do tej wody
-powiedział Makowski.
Ja się skłaniam do tego, że to nie jest całkiem przypadkowe. Wiadomo, że nieprzypadkowe rzeczy są u nas coraz bardziej konieczne, bo ta władza daje sobie radę z rządzeniem, więc potrzebne są sytuacje, w których będzie trudno dać sobie radę. No i takie sytuacje, jak widać, się zdarzają
-dodał.
Ja chcę powiedzieć, że to jest straszne, bo te 10 ton ryb powinno pływać. To jest jedna ciężarówka, zwizualizujmy to sobie. To jeszcze nie jest koniec życia w Polsce i w ogóle w dorzeczu Odry
-zaznaczył Mansterski.
Źródło: Redakcja