Wojna O KROK! Spór tych krajów może doprowadzić do wojny

Wojska izraelskie są przygotowane na taki (red. wojenny) scenariusz - miał zapowiedzieć minister obrony izraela Benny Ganc, cytowany przez Times of Israel. Zdaniem mediów, spór o wydobycie podwodnych złóż gazu, pomiędzy Izraelem a Libanem, może zakończyć się wojną.
Przedstawiciele Sił Obronnych Izraela (IDF) nie ukrywają, że są przygotowani do działań wojennych w tym "wielodniowych walk i reakcji militarnej" jeśli Liban nadal będzie chciał wykorzystywać wspomniane podwodne złoża gazu.
Jesteśmy silni i przygotowani na taki scenariusz, ale nie chcemy tego - stwierdził Benny Ganc w wywiadzie radiowym.
Wcześniej ostre stanowisko w tej sprawie wydał przywódca Hezbollahu, Hasan Nasrallah. 9 sierpnia stwierdził, że "każda ręka" wyciągnięta po libańskie złoża "zostanie odcięta".
Warto podkreślić, że choć Nasrallah nie ma żadnego oficjalnego stanowiska politycznego, to jednak uznawany jest za jedną z najbardziej wpływowych postaci w kraju. Hezbollah jest jedną z największych organizacji militarnych w regionie, zdecydowanie potężniejszą niż libańska armia. Członkowie wyposażeni są m.in. w rakiety i drony dostarczane głównie przez Iran.
Liban i Izrael nie utrzymują relacji dyplomatycznych. W sporze o granicę morską, w tym złoża gazu, mediatorem są Stany Zjednoczone.
Źródło: MJO