Szokujące doniesienia z rodziny królewskiej. Nie uwierzysz co zrobiono

Książka będzie nosiła tytuł „Spare” (co można tłumaczyć jako: zapasowy, wolny, niepotrzebny) i zostanie ogłoszona przez Penguin Random House jako relacja opowiedziana z „surową, niezachwianą szczerością” i wypełniona „wglądem, objawieniem, samooceną i ciężko zdobytą mądrością o wiecznym zwycięstwie miłości nad żalem”.

Tytuł pamiętnika jest wyraźnym odniesieniem do tego, że książę Harry jest królewskim „zapasem”, a nie pierwszym w kolejce do sukcesji. Następny w kolejce jest William, książę Walii. Już sam tytuł pokazuje kompleksy księcia, z którymi nigdy się on nie uporał.

Ta 416-stronicowa książka ukaże się w 16 językach, od holenderskiego po portugalski, a także zostanie wydana w wersji audio czytanej przez samego księcia Harry’ego. Warunki finansowe nie zostały ujawnione, ale Harry, książę Sussex, wykorzysta wpływy ze „Spare” na przekazanie darowizn na brytyjskie organizacje charytatywne. Przekazał już 1,5 miliona dolarów Sentebale, organizacji, którą założył wraz z księciem Seeiso z Lesotho, aby pomóc dzieciom i młodzieży w Lesotho i Botswanie dotkniętych HIV/AIDS. Penguin Random House opisuje księcia Harry’ego jako „męża, ojca, humanitarnego, weterana wojskowego, rzecznika zdrowia psychicznego i ekologa”.

Obserwatorzy rodziny królewskiej i ogół brytyjskiego społeczeństwa spekulowali, co znajdzie się w autobiografii, odkąd książka została po raz pierwszy ogłoszona w lipcu 2021 r. Zapowiadana jest jako „intymna i szczera” i wstępnie była planowana na ten rok. Książę Sussex ujawnił już gotowość do omówienia swojego życia prywatnego, gdy on i jego urodzona w Ameryce żona, Meghan, księżna Sussex, udzielili Oprze Winfrey wywiadu w audycji telewizyjnej w marcu 2021 r. Para mówiła o głębokim niezadowoleniu Meghan z jej nowego życia w Anglii, rzekomym rasizmie w rodzinie królewskiej i obawach Harry’ego, że życie jego żony mogłoby być zagrożone, gdyby pozostali w jego ojczystym kraju.

Harry i Meghan wycofali się ze swoich królewskich obowiązków w 2020 roku i przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Harry powiedział Winfrey, że jego rodzina odcięła mu finansowanie i że mógł zapłacić za bezpieczeństwo pieniędzmi pozostawionymi mu przez matkę. Podjęli wiele inicjatyw, w tym umowę produkcyjną z Netflix i „opartą na wpływie organizację non-profit” Archewell Foundation. Tłumaczenia te i cała rozmowa trąciły infantylizmem, a także ukazywały postawę roszczeniową, niesprawiedliwość i nieuzasadnione oskarżenia Harry’ego i Meghan. Po pierwsze dlatego, że skoro Harry zdecydował się zostawić rodzinę królewską i wyjechać za ocean, to dlaczego mieliby go dalej finansować? Wykreował się na kogoś potrzebującego, ale przecież ma miliony funtów prywatnego majątku. Poza tym ten rzekomy rasizm, prawdopodobnie księcia Karola, obecnego króla, polegał na tym, że zapytał on, jaki kolor skóry będzie miało ich dziecko, co nie jest niczym niewłaściwym. Obsesja Markle, że jej życie może być zagrożone jest już zaś zupełnie absurdalna. 

Opóźnienie książki doprowadziło do plotek, że Harry wahał się powiedzieć zbyt wiele o swojej rodzinie, a może zmieniał narrację po śmierci swojej babci, królowej Elżbiety II we wrześniu. Mówił o separacji ze swoim bratem Williamem, chociaż rodzeństwo i ich żony pojawiły się publicznie razem w okresie żałoby po śmierci królowej.

„Penguin Random House ma zaszczyt publikować szczerą i pełną emocji historię księcia Harry'ego dla czytelników na całym świecie” – powiedział w oświadczeniu globalny dyrektor generalny Penguin Random House, Markus Dohle. „Taką, która przemawia do potęgi miłości i zainspiruje miliony ludzi na całym świecie”.

To oświadczenie prawdopodobnie odsłania prawdziwy charakter książki, która, tak jak Harry, będzie zapewne infantylna i pretensjonalna. Może w końcu jego zwolennicy zobaczą, że mają do czynienia z niedojrzałym mężczyzną, który uwiedziony przez karierowiczkę, totalnie się pogubił.