Szokujące słowa Morawieckiego! "Jeśli padnie Kijów, Rosja skieruje agresję na Polskę"

Czy Polska jest bezpieczna? Czy tragedia w Przewodowie nie uwikła nas w wojnę z Rosją? Dlaczego wolny świat i Polska dalej tak mocno wspierają Ukrainę? Te chwile zwątpienia są naturalne, ale właśnie teraz musimy wykazać jeszcze więcej determinacji - uważa premier Mateusz Morawiecki.
Szef KPRM podkreślił w rozmowie z "Super Expressem", że obecna sytuacja wymaga od Polski pełnego zaangażowania w pomoc Ukrainie.
Putin pokazał, że jest bezwzględnym politykiem, który nie cofnie się przed niczym. Jeśli padnie Kijów, Rosja skieruje swoją agresję na Polskę - przekonywał.
Jeśli my wycofamy poparcie dla Ukraińców cała architektura wsparcia dla Kijowa posypie się jak domek z kart. A wtedy Polacy znowu będą pracować na rzecz Moskwy i popadniemy w zależność od Rosji - dodał.
Źródło: Super Express