Korwin-Mikke w tarapatach! Grozi mu do 2 lat więzienia!

Janusz Korwin-Mikke rok 2023 może rozpocząć z poważnymi problemami natury prawnej. Sejm ma zająć się wnioskiem o uchylenie immunitetu polityka Konfederacji. W sprawie chodzi o spowodowanie kolizji po cofnięciu uprawnień.
Przypomnijmy, do niegroźnego w skutkach zdarzenia doszło 21 grudnia 2020 roku w Otwocku. Poseł miał wówczas kierować fiatem punto i w momencie włączania się do ruchu uderzyć w prawidłowo jadącą ciężarówkę.
Nikt z uczestników nie ucierpiał i sprawa zakończyłaby się bez konsekwencji, jednak w trakcie kontroli okazało się, że Korwin-Mikke nie posiada prawa jazdy od 2007 roku. Stracił je za przekroczenie limitu punktów karnych. Od tego czasu nie przedłożył dokumentów, które by potwierdzały odzyskanie uprawnień po ponownym zdaniu egzaminu.
W związku z tym politykowi grozi nawet do 2 lat więzienia. Prokuratura Warszawa-Praga skierowała do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu, aby następnie postawić zarzuty.
Polityk Konfederacji może więc usłyszeć zarzut z art. 180a Kk dotyczący kierowania pojazdem po cofnięciu uprawnień. Korwin-Mikke utrzymuje jednak, że jest niewinny.
Mam wyrok sądowy, który nakazuje zwrócić mi prawo jazdy, co policja zawsze honorowała podczas kontroli – zaznaczył poseł, nie podając jednak szczegółów.
Źródło: Rzeczpospolita