Ziemkiewicz: W Parlamencie Europejskim siedzą wariaci

Polacy chcą być w Unii Europejskiej, ale jakiejś zupełnie innej niż ta, która realnie istnieje - mówił Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Do Rzeczy".
W programie "Salonik polityczny" na antenie Telewizji Republika popularny komentator polityczny odnosił się do poważnych sporów w Zjednoczonej Prawicy z Brukselą.
Mam wrażenie, że Prawo i Sprawiedliwość jest pod terrorem sondaży. Jeżeli się Polaków zapyta czy chcą być w Unii, to chyba mamy najwyższy wynik w UE, chyba 80 proc., że tak, chcemy - przekonywał.
Natomiast jak się zapyta Polaków o cokolwiek konkretnego, związanego z Unią Europejską, typu – czy jesteś za tym, żeby ci relokowali imigrantów z Europy, czy za tym żeby ci samochód zabrali albo mięso było droższe trzy razy, to już się okazuje, że nie - dodał.
Zdaniem Rafała Ziemkiewicza, Polacy chcą być członkami Unii Europejskiej, jednak w zupełnie innej formie, niż ta którą znamy obecnie.
Uczeń szkoły podstawowej, który posiadł sztukę dodawania i mnożenia, jest w stanie wykazać, że to wszystko co ci dziadkowe, którzy tam siedzą i wymyślają, to jest niemożliwe. Bo nie ma surowców, bo liczy się ile te wiatraczki elektryczne potencjalnie dają energii, przy założeniu, że wiatr wieje cały czas, a w praktyce one się trochę kręcą, a trochę nie - stwierdził.
Ale czego to dowodzi? Że tam siedzą wariaci (...) przyszłość UE jest jak przyszłość Związku Radzieckiego - podsumował.
Źródło: Telewizja Republika