Nauczycielka z Suchej Beskidzkiej zmarła w Grecji. Wiadomo co stało się na pielgrzymce!
Kilka dni temu szkoła z Suchej Beskidzkiej informowała o śmierci jednej z nauczycielek. Jak się okazało, kobieta zmarła podczas pielgrzymki do Grecji.
Zespół Szkół im. Walerego Goetla w Suchej Beskidzkiej na swojej stronie zamieścił pożegnanie zmarłej nauczycielki:
Dzielimy się ogromnym smutkiem całej naszej szkolnej społeczności. Dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci naszej Koleżanki, Nauczycielki o wielkim sercu – Wioli Sulki.
Kiedy w czerwcu tego roku pozdrawiała z Włoch z sanktuarium Madonna della Corona, zawieszonego na skale miedzy Ziemią a Niebem z pewnością była przepełniona wiarą w piękno świata i ludzi, tak jak zawsze…
Pani Wioletta Sulka była katechetką, a także wieloletnią animatorką i moderatorką Grup Apostolskich. W lipcu 2024 roku wybrała się na pielgrzymkę do Grecji i to tam nagle zmarła. Według informacji Onetu to tam Polka dostała udaru i trafiła do szpitala. Niestety jej życia nie udało się uratować:
Jak się okazuje, przyczyną śmierci nauczycielki był udar. Kobieta trafiła do prywatnego szpitala, gdzie lekarze bezskutecznie próbowali ją uratować — pani Wiola zmarła.
Obecnie PCK Lachowice prowadzi zbiórkę dotyczącą sprowadzenia ciała zmarłej do Polski.
Rodzina z wdzięcznością przyjęła wiadomość, że na konto PCK Lachowice dotychczas wpłynęła kwota od darczyńców w wysokości 12.800 złotych.
Potrzebna jest kwota dużo wyższa!!!
- napisano i poproszono o wsparcie.
Szczegóły w poście poniżej.
