Zakazane śledztwo w cieniu tajnych służb

0
0
0
/

szymowski_jp2Istnieją sprawy, próby wyjaśnienia których są z góry skazane na niepowodzenie, zbyt wielu jest bowiem zainteresowanych, aby prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego. Tak było w sprawie ks. Jerzego Popiełuszki, ale wcześniej papieża Jana Pawła II - 13 maja 1981 roku dosięgła go kula zamachowca.   Zleceniodawców szukało wielu. Ci, którzy mieli jakąkolwiek wiedzę, jaka mogłaby stanowić wartość dodaną do śledztwa, albo milczą jak zaklęci, albo przepadli bez śladu, albo zginęli w tajemniczych okolicznościach. Wszelkie podejścia w celu wyjaśnienia tej zbrodni rozbijały się o mur tajemnicy, dezinformacji lub po prostu były sabotowane. Z walki śledczych, w tym przede wszystkim włoskiej prokuratury, o ujawnienie prawdy wyłania się obraz potwornego spisku zawiązanego na szczytach władzy państw i służb za tzw. żelazną kurtyną. Co jakiś czas przewija się wątek słynnej loży masońskiej P-2, której działania w przedziwny sposób splatają się z operacją komunistycznych wywiadu i bezpieki. Złożyć tak wiele wątków w jedną całość, aby punkt po punkcie odtworzyć przebieg wydarzeń od samego zamachu aż po kolejne etapy prowadzonego dochodzenia przy tak ogromnej skali dezinformacji to naprawdę wielkie wyzwanie. Leszek Szymowski mu sprostał, w oparciu o zbiory archiwalne i zeznania świadków dokonując rzetelnej analizy postępowania organów ścigania oraz stanu wiedzy służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Zaangażowanie autora w temat oraz mrówcza praca dają efekt w postaci porywającego dokumentu, który czyta się niczym najlepszą powieść szpiegowską. Porywająca, wartka akcja, zbrodnia, agenci KGB, matactwa STASI, wojna wywiadów, mafia i jej powiązania ze światem służb – ta rzeczywistość przeraża, a jednocześnie uzmysławia, jak ciężkie brzemię dźwigał św. Jan Paweł II i jaki wróg czyhał na jego życie. Jan Paweł II cudem przeżył, ale zleceniodawcy nie zaprzestali prób zabicia polskiego papieża. Co ciekawe, mimo licznych wysiłków i wpadek, nigdy nie zostali zidentyfikowani. Zastanawiające są również szczegółowo opisane przez Szymowskiego: niefrasobliwość organów sprawiedliwości w dochodzeniu do prawdy, niekompetencja śledczych, a nawet skrajna niekompetencja oficerów włoskiego wywiadu. Czy mogły być one przypadkowe? Czy musiały wynikać jedynie z ludzkiej ułomności? Na te i wiele innych rodzących się pytań Szymowski nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, gdyż z braku danych nie jest w stanie tego uczynić, co sam zresztą przyznaje. Bezlitośnie jednak rozprawia się z dezinformacją, precyzyjnie oddzielając „ziarno” od „plew”. „Zakazane śledztwo. Jak torpedowano dochodzenie do prawdy o zamachu na Jana Pawła II” to fascynująca lektura, po przeczytaniu której świat już nie będzie taki sam.

Źródło: prawy.pl

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną