Powoli, powoli ale konsekwentnie spada kurtyna i poznajemy nie tylko oficjalne, telewizyjne kukiełki III RP, ale tych co się dorobili na prywatyzacji.
Pamiętacie Szanowni Czytelnicy jeszcze WIELKICH PRYWATYZATORÓW?
Żyją sobie cicho i spokojnie, od czasu do czasu zapraszani do przychylnych stacji telewizyjnych. Ale są i pomocnicy prywatyzacyjni.
Jednym z nich jest re-emigrant z marca 68, polski prawnik, senior partner w kancelarii Greenberg Traurig, Lejb Fogelman. Wielki-nieznany pomocnik „prywatyzatorów”, kolega braci Kaczyńskich z XLI warszawskiego Liceum.
Jego kancelaria uważnie przygotowywała dokumenty sprzedaży, sczytując po wielokroć co tam napisano w umowie, inkasując stosowną, sowitą prowizję. W odróżnieniu od innych Fogelman, potomek chasydów, ciszy się życiem. Udziela wywiadów, całuje się z celebrytami. Dziecko szczęścia. O moralnej stronie prywatyzacji się nie wypowiada podkreślając, że tylko świadczył usługi. Cieszy się uznaniem również w Europie skoro w 2013 roku Chambers Europe wyróżniła go Nagrodą „Outstanding Contribution to the Legal Profession” za wybitny wkład w rozwój branży prawniczej. Jego talent został dostrzeżony przez patronów dość wcześnie skoro w ramach stypendium Fulbrighta IREX przebywał na Uniwersytecie Moskiewskim (1977–1978), co w czasach „zimnej wolny” ociera się o walki wywiadów i wpływów. Nie dziwi więc, że Leib, syn krawca nie mógł nie uczestniczyć w prywatyzacji.
Jakie polskie prywatyzowała kancelaria Fogelmana tego się nie dowiemy, ale poznamy kolejnego „prywatyzatora” zupełnie nie znanego opinii publicznej: Marka Wierzbowskiego. Opinii publicznej nazwisko zostało przybliżone dzięki wywiadowi w telewizji Realu24.pl (prowadzonego przez niezależnego dziennikarza Marcina Roli) jaki udzielił dziennikarz śledczy Rafał Orłowski.
https://www.youtube.com/watch?v=bmRvmNES-BA 19’16’’
Nie będę tutaj analizował wszystkich powiązań „warszawki” ale przypatrzmy się notce zawodowej umieszczonej na stronie jego kancelarii: „Kancelaria Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni” http://www.wierzbowski.com/pl/prawnicy/
„Profesor zw. dr hab. Marek Wierzbowski, partner, wcześniej był partnerem Weil Gotshal & Manges, a następnie Linklaters. Jest profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Warszawskiego. W swojej praktyce prawniczej prof. Wierzbowski kierował zespołami prawników obsługującymi transakcje, takie jak sprzedaż akcji w ramach prywatyzacji Banku PKO SA, PKN Orlen SA, TAURON SA, liczne pierwsze oferty publiczne akcji i emisje obligacji, w tym pierwszą emisję euroobligacji polskiego banku (BPH). Profesor Wierzbowski reprezentuje przedsiębiorców w postępowaniach przed organami administracji (szczególnie URE, UKE, UOKiK, KNF), a także przed sądami administracyjnymi i arbitrażowymi. Należał do grona prawników reprezentujących Skarb Państwa w sprawie dotyczącej prywatyzacji PZU – z powództwa Eureko przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej. Ponadto prof. Wierzbowski obsługiwał znaczącą część emisji akcji polskich spółek, w tym wprowadzanych do obrotu na rynkach zagranicznych. Tworzył domy maklerskie (m.in. pierwszy zagraniczny dom maklerski w Polsce, pierwszy dom maklerski zajmujący się asset management) oraz fundusze inwestycyjne.
Profesor Wierzbowski jest członkiem Rady Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta, członkiem Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułu Naukowego, prezesem Sądu Izby Domów Maklerskich oraz członkiem Rady European Law Institute (ELI), przewodniczy Polskiemu Centrum ELI. „Dziennik Gazeta Prawna” przyznał prof. Wierzbowskiemu Złoty Paragraf jako najlepszemu radcy prawnemu. Profesor był wiceprezesem Rady Giełdy Papierów Wartościowych, której przewodniczył w latach 2000–2004, przewodniczącym Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego, doradcą Ministra Przekształceń Własnościowych, Ministra Skarbu Państwa oraz Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, członkiem Kolegium NIK, a także wiceprzewodniczącym Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Wykładał jako visiting professor na wielu uniwersytetach amerykańskich. Jest autorem, współautorem lub współredaktorem licznych prac prawniczych, w tym komentarzy do prawa budowlanego, ustawy o transporcie kolejowym (wyd. Wolters Kluwer), ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (wyd. LexisNexis), kodeksu postępowania administracyjnego, prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi i prawa rynku kapitałowego, ustawy o obligacjach (wszystkie cztery wydane przez C.H.Beck), a także podręczników prawa gospodarczego, prawa administracyjnego i postępowania administracyjnego.”
Podsumowując, mamy już ukształtowany system kontroli i wyzysku państwa i narodu przez kastę polityków, prawników, biznesmenów, urzędników i dziennikarzy.
Mam pozostawiono całą sferę symboli, na którą Polacy są emocjonalne czuli.
Witajcie w III RP.