Lęk -doświadczenie pustyni czy powolne umieranie?

0
0
0
Płacząca kobieta
Płacząca kobieta / Pixabay

Czy pamiętają Państwo książkę Marty Cywińskiej "Cywińska na prawym" - zbiór zaangażowanych felietonów, które regularnie ukazywały się przez kilka lat na naszym portalu? Dzisiaj przypominamy fragment poświęcony cierpieniu oraz lękom.

"Lęk  jest doświadczeniem pustyni, ale tak przeraźliwym i dającym wrażenie upiornej ponadczasowości. Lęk przed chorobą Alzheimera i przed rozwijającym się rakiem, lęk o najbliższych, lęk przed prześladowcą czy lęk przed nieuchronnością wojny. Lęk przed porzuceniem.

A świadomość pamięci międzypokoleniowej, ta przedziwna świadomość, że nosimy w sobie – choćby fragmentaryczny cień – uczynków naszych przodków i choć nie mieliśmy na to żadnego wpływu, ona też w jakiś sposób determinuje nasze uczynki?! Doświadczeniem pustyni jest amnezja, utrata nienarodzonego dziecka oraz dziecka narodzonego, gdy rodzic przeżyje swojej własne dziecko i będzie płakał na jego pogrzebie.

Także jednak świadomość krzywdy, jaką wyrządzali oraz wyrządzają dalej Polsce liczni politycy, przekonani o jakimś wyimaginowanym charyzmatycznym uskrzydleniu skrajną głupotą oraz świadomym zło-czynieniem. Doświadczeniem pustyni jest także gniew, gdy drobne incydenty nabierają gigantycznych kształtów, pogrążając wyolbrzymione uszy oraz oczy w pustynnym piasku".
 

Źródło: "Cywińska na prawym"

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną