Miraculum – bajka trująca dzieci

0
1
1
/

Za pomocą bajek dziś dociera się do najmłodszego odbiorcy. Dzięki temu możliwe jest kształtowanie przyszłych podstaw, a to oznacza właściwą władzę nad przyszłymi osobami.

Zaszczepianie poglądów jest procesem wymagającym zastosowania efektu synergii. Powiedzenie jeden raz, że takie zachowanie uwłacza danej osobie stanowi przykład w jaki sposób kształtuje się u dzieci postawy względem życia i otoczenia. „Miraculum: Biedronka i Czarny Kot” stanowi dziś element kultury wymierzonej w dzieci. Pod pozorem wprowadzania bohaterów o niezwykłych zdolnościach kształtuje myślenie i narzuca postawy.

Bajka sprowadza się do ukazania dwóch przeciwnych stron. Strona dobra wykorzystuje miraculum, czyli formę energii zaklętej w duszkach (stworkach). Łączą się one z człowiekiem i oddają mu siebie. Efektem tego jest wirtualna przemiana. Człowiek potrzebuje sił do utrzymania ich w ryzach zarówno fizycznych, jak i intelektualnych. Podziw budzi jeśli dana osoba ma zdolności do panowania nad kilkoma naraz. Przekaz tego elementu pozostawia wątpliwości. O ile w przypadku takich postaci z popkultury, jak Spiderman powtarzał się schemat nabycia przez jakieś wydarzenie zdolności, a w przypadku choćby Batmana to kwestia używania odpowiednich maszyn, tutaj na pierwszy plan wysuwa się moc. Bajka pozwala na wprowadzenia na swe kanwy szeregu uzdolnień, czy nawet wokół elementów magicznych budowania całej fabuły (na przykład czarownica z Narnii, czy zła macocha z opowieści o Królewnie Śnieżce). Tutaj stylizacja sięga po elementy bliskie dziecku. Bohaterowie używają telefonów komórkowych (smartphone). Obecne są takie sceny jak robienie sobie autoportretów, czy zdjęć innym. Umniejszaną one jakość przekazu i ograniczają treść.

Podczas jednej ze scen w serialu pojawia się teleturniej „Prawda czy Fałsz?”. Wśród Jurorów znajduje się dziecko i postać fikcyjna. Oceniają, czy przedstawione im informacje oraz zaprezentowane wnioski są prawdziwe, czy też fałszywe za pomocą głosowania. Pojawia się tutaj nauczycielka, osoba chcąca dowieść, że istnieją miraculum. Posiłkuje się tutaj nagraniem. Jest ona przegłosowana. W trakcie tej sceny z kolei dziecko mówiące bzdury doczekuje się uznania, że mówi prawdę. Konstrukcja tej sceny powoduje, że dziecku wpaja się, że nie ma rzeczy obiektywnych, stałych, a zdanie osób dorosłych i łączonych z wiedzą (nauczyciel) może być podważone.

Manipulacja opiera się tutaj na zasadzie subtelności. Bajka pozwala na wprowadzanie bohaterów i budowanie narracji. Tutaj ciąg przyczynowo-skutkowy sprowadza się do ukazania, że co ktoś sądzi kończy się głosowaniem dla ustalenia, jak będzie to oceniane. Taki model zastosowano w praktyce między innymi podczas wykluczenia homoseksualizmu z listy chorób przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne. Taki mechanizm nie uczy weryfikowania świata w oparciu o fakty i dowody, ale że nic nie jest stałe. Na takim gruncie łatwo o budowanie poglądów, że nie ma wspólnoty tradycji, czy kwestie związane z życiem ludzkim „są względne”.

Kształt serialu odwołuje się do symboliki Wschodu, pojawia się tutaj na przykład odwołanie do książki znalezionej w Tybecie. Moc zła kryje się tutaj pod hasłem Akuma (motyla transformującego). Obok niego występują kwami, czyli coś na wzór znanych w chrześcijaństwie demonów. Oficjalna encyklopedia serialu podkreśla, że są pozbawione płci. Magiczne kamienie w pudełku Miraculum ułożone są wokół symbolu ying i yang. Przez wskazywanie takich symboli dzieci są otwierane na ezoterykę bez refleksji, czy są na to gotowe.

Samo przedstawienie postaci budzi wątpliwości, bo opiera się na karykaturze. Zaburzone są proporcje. Patyczki zamiast nóg i ramion stanowią tutaj normę. Wszyscy chodzą w obcisłych strojach (co poniekąd może być chęcią ograniczenia mocy obliczeniowej potrzebnej do wygenerowania grafiki). Pojawiają się tu między innymi zbyt krótkie spodnie, czy liczne kolczyki u dziewcząt. Brakuje tutaj ustalenia normy. Estetyka sprowadza się do jaskrawości.

Całość przez chaos w ukazywaniu wartości, mieszanie ich z antywartościami, doprawianie wstawkami mieszającymi zasady współżycia społecznego z tym, co jest dyskutowane wprowadza dziecko w świat pozbawiony stałości. Brak tutaj autorytetów. Mają one znaczenie szczątkowe. Granica między dobrem i złem rozmywa się.

Jacek Skrzypacz

 

 

Źródło: Jacek Skrzypacz

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną