Jak naziści MORDOWALI narodowców?! SZOKUJĄCA historia!

0
0
0
/ Szczerbiec

Narodowcy nie mieli łatwej drogi życia. Prześladowani w niepodległej Polsce przez sanację ginęli w czasie II wojny światowej w walce z okupantem niemieckim. Taki właśnie los spotkał pochodzącego z Małopolski farmaceuty i instruktora harcerskiego Witolda Fuska.

Urodził się 30 września 1885 r. w małopolskim Bieczu. Był synem Wilhelma Fuska, miejscowego aptekarza, uczestnika powstania styczniowego. Uczęszczał do gimnazjum w Tarnowie, a potem w Sanoku. Studiował farmację na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1908 r. otrzymał tytuł magistra. Początkowo pracował w Tarnowie i Krakowie, by w 1911 r. wrócić do rodzinnego Biecza, gdzie objął zarząd nad rodzinną apteką.

 

W czasie I wojny światowej służył w austriackim szpitalu wojskowym. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości został przyjęty do Wojska Polskiego. Został awansowany do stopnia porucznika w korpusie oficerów rezerwy sanitarnych aptekarzy. Był oficerem rezerwowym w grupie aptekarzy w 5 Batalionie Sanitarnym w garnizonie Kraków.

 

Był działaczem społecznym, organizował życie kulturalne w Bieczu i okolicach, pracując w miejscowej czytelni jako bibliotekarz, a następnie jej prezes. Zorganizował wśród gimnazjalistów zrzeszenie wychowania narodowego i etycznego „Związek Nadziei” oraz założył i redagował miesięcznik „Młodzież”. Działał też w ruchu abstynenckim.

 

Udzielał się w Związku Harcerstwa Polskiego od początku jego powstania, założył pierwszą drużynę w Bieczu. W 1928 r. otrzymał krzyż harcerski. Zniechęcony wypaczeniami w ideologii wprowadzonymi przez sanację, wystąpił w 1934 r. ze związku i zaangażował się w pracę społeczną w ramach Akcji Katolickiej i Stowarzyszenia Przyjaciół Biecza.

 

Pełnił funkcję radnego miejskiego. Był sekretarzem i wiceprezesem zarządu powiatowego Stronnictwa Narodowego w Gorlicach. W związku z tą działalnością został aresztowany przez władze sanacyjne w listopadzie 1938 r. i przez kilka dni był więziony.

 

Z momentem wybuchu II wojny światowej zgłosił się do wojska w Przemyślu, gdzie przydzielono go do szpitala polowego. Wraz z wojskiem trafił do Brzeżan, unikając aresztowania i niewoli sowieckiej, po czym wrócił do Biecza, gdzie rozpoczął działalność w konspiracji.

 

Wokół jego osoby skupiła się grupa miejscowej inteligencji o endeckiej orientacji. Stworzyli oni placówkę Narodowej Organizacji Wojskowej, gromadząc broń na posesji aptekarza oraz kolportując podziemną prasę. W piwnicy swego domu Fusek zorganizował nasłuch radiowy przy pomocy profesora Uniwersytetu Poznańskiego, Józefa Kostrzewskiego, który znając kilka języków, wychwycone komunikaty tłumaczył do podziemnego obiegu.

 

Cała rodzina aptekarza uczestniczyła w działaniach ruchu oporu, jego żona Stefania i córka Halina były łączniczkami oraz udzielały pomocy uchodźcom za granicę, osobom ściganym przez gestapo i ukrywającym się.

 

Wskutek denuncjacji Fusek został aresztowany przez gestapo w lipcu 1940 r. Po przesłuchaniu, dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, odzyskał wolność. Po kolejnym aresztowaniu wraz z rodziną, personelem apteki oraz grupą harcerzy w maju 1941 r., został przewieziony do więzienia w Jaśle, a w lipcu tego roku do Auschwitz. Zmarł na skutek chorób i wycieńczenia 6 grudnia 1941 r.

 

 

Źródło: Matys P., Fusek Witold, w: Harcerski Słownik Biograficzny, T. 2, red. J. Wojtycza i in., Warszawa 2008

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną