Socjaliści UE wzywają do wyrzucenia socjalisty zwycięzcy wyborów na Słowacji
Zobowiązanie Fico do zakończenia wsparcia dla Ukrainy jest sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem centrolewicy w sprawie wojny z Rosją.
Europejscy socjaliści znajdują się pod rosnącą presją, aby wyrzucić Roberta Fico, który jest gotowy do powrotu do władzy na Słowacji po tym, jak jego partia Smer wygrała w zeszły weekend wybory na antyukraińskim bilecie.
Fico, który jest w stanie utworzyć rząd koalicyjny, został usunięty z rządu w wyniku powstania antykorupcyjnego w 2018 roku, ale teraz odniósł zwycięstwo, proponując zakończenie wsparcia wojskowego dla sąsiedniej Ukrainy i krytykując sankcje UE wobec Rosji, uruchamiając dzwonki alarmowe w Kijowie i Brukseli.
Lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber wbił nóż w plecy na konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim we wtorek, porównując słowackiego polityka do węgierskiego Viktora Orbána, który w 2021 r. wyprowadził swoich posłów z centroprawicowej grupy Webera, gdy EPL rozważała jego wydalenie.
Przed wyborami Stefan Lövfen, przewodniczący PES, groził Fico wydaleniem z partii podczas wywiadu dla szwedzkich mediów.
Sam Fico napisał w poniedziałek na Facebooku, że zamiast gratulacji z okazji zwycięstwa od Partii Europejskich Socjalistów, otrzymał "szantaż".
"To naprawdę piękne, demokratyczne. Albo powiemy to, czego chcą USA, albo nas wydalą". Przewodniczący PES skrupulatnie trzyma się filozofii, że kto jest za pokojem, jest podżegaczem wojennym, a kto jest za wojną i zabijaniem, jest działaczem pokojowym ... Szantażowanie suwerennego polityka jest niewłaściwe" - powiedział Fico w nagraniu wideo.
Czołowy socjalistyczny eurodeputowany Pedro Marques dokonał rozróżnienia między tonem kampanii Smeru - która była na przykład naznaczona homofobiczną retoryką - a polityką, która może zostać wprowadzona w życie, jeśli Smer utworzy rząd. "Jeśli to się utrzyma, jeśli przejdzie od retoryki do czynów w nowym rządzie, może rozpocząć się proces sankcji, a jednym z działań może być proces wydalenia" - powiedział portugalski ustawodawca.
Źródło: POLITICO