Dwóch Polaków, trzy partie - o partyjniactwie do przewrotu majowego

0
0
0
/

Za dwa dni uczcimy kolejną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. W trakcie roku mamy w naszym kalendarzu kilka dat, które zmuszają do zadumy, refleksji. Te z kolei pobudzają do dyskusji nad dokonaniami pokoleń naszych rodaków, których nie ma już między nami.

   
Nie ma bohaterów, ale jest cały bagaż cech narodowych, które dziedziczymy. W różnych okresach były one pomocne, bądź szkodziły polskiej sprawie. Jedną z nich jest nadmierna skłonność do kłótliwości, swarów, skrajnego indywidualizmu, niemyślenia w kategoriach dobra ogółu. Dobrze obrazuje to zjawisko partyjniactwa, w jego nowoczesnej formie, którego początki sięgają ponad stu lat wstecz.   

Oczywiście organizacja w kluby, koterie, czyli dzisiejsze odpowiedniki partii politycznych pojawiła się na ziemiach polskich grubo przed rozbiorami. Podziały miały miejsce w XIX wieku. Pamiętamy „prawicowe” środowisko hotelu Lambert, „centrowe” Towarzystwo Demokratyczne Polskie, „lewicowe” Gromady Ludu Polskiego, Czerwonych i Białych w Powstaniu Styczniowym.   

Sięgnijmy do nieco zakurzonych książek, by udać się w podróż od końca lat 80-tych XIX wieku aż do początków II RP. W ciągu tych pięćdziesięciu lat ukształtował się w pełni nowoczesny naród, który wzorem przyjętych standardów, wyrażał swoje „ego” za pośrednictwem stronnictw politycznych. A przy polskim charakterze, miał ich „do wyboru, do koloru”. Proszę zapiąć pasy po podróż nie obędzie się bez wstrząsów i nagłych zwrotów akcji. W końcu – dumnie mówimy o sobie, że jesteśmy Polakami.
     
Po powstaniowa smuta po 1864 roku wyzwoliła i pobudziła wielu z naszych pradziadów. Nurt romantyczno-insurekcyjny, choć pozostał w myśleniu wielu Polaków, musiał ustąpić sporo miejsca realizmowi i pozytywizmowi. To one mówiły między innymi o samoorganizacji, scalaniu, budowaniu. Nowoczesna Polska, choć nieistniejąca na mapie, miała być poprzez nowoczesny naród, przygotowana na zmianę międzynarodowego układu sił.

„Docierający się” naród, w granicach trzech zaborów, przemówił politycznie. W 1887 roku powstała Liga Polska z Zygmuntem Miłkowskim na czele. Została ona sześć lat później w Ligę Narodową z Zygmuntem Balickim, Romanem Dmowskim i Janem Ludwikiem Popławskim. Na lewicy aktywność w 1892 rozpoczęli socjaliści (PPS) w zaborze rosyjskim.  Pojawili się też ci bardziej radykalni z SDKPiL. W Galicji zawiązała się Partia Socjaldemokratyczna.  (PPSD). Pierwsze kroki zaczęli stawiać działacze o nastawieniu chrześcijańsko-demokratycznym. Powstał Związek Śląskich Katolików na Śląsku Cieszyńskim. W Galicji swój początek mięli też agraryści (Stronnictwo Ludowe).
Początki bywają trudne, co doświadczyły wszystkie nurty polityczne na przełomie XIX i XX wieku.

Rok 1906 przyniósł pierwsze pęknięcia i podziały u socjalistów. W Kongresówce z PPS wyodrębniła się PPS-Lewica i PPS-Frakcja Rewolucyjna. W liberalnym centrum swoją działalność zainaugurowało w Galicji Polskie Stronnictwo Demokratyczne, które kilka lat później przekształciło się w Stronnictwo-Demokratyczne. Bez wstrząsów nie odbyło się też u demokratów w zaborze rosyjskim.

W 1905 powstał Związek Postępowo-Demokratyczny, ale po roku ZPD opuściła grupa działaczy tworząc Polską Partię Postępową. Po roku obie partie się połączyły w Polskie Zjednoczenie Postępowe, ale w 1909 roku z PZP znowu wyszli działacze z Polskiej Partii Postępowej.        
   
Równie niespokojnie było wśród szerokiego centrum agrarnego. W 1903 roku w Galicji zawiązano Polskie Stronnictwo Ludowe. Jego działalności towarzyszyły secesje, ale ta największa spowodowała de facto uśmiercenie tej formacji. Uległa ona trwałemu podziałowi na PSL-Lewicę i PSL Piast, co miało miejsce w 1913 roku. W Kongresówce w 1905 roku powołano Polski Związek Ludowy, a w 1912 Związek Chłopski., do którego dołączyła część działaczy PPS-FR.   

Burzliwie wyglądała też sytuacja w chadeków. W zaborze austriackim oprócz Związku Stronnictwa Chłopskiego, powołano do życia Stronnictwo Chrześcijańsko-Ludowe. Obie partie połączyły się w 1905 roku w Polskie Centrum Ludowe, ale trzy lata później nastąpił rozłam i z PCL wyodrębniło się Stronnictwo Katolicko-Ludowe. Spokojniej było w Kongresówce, gdzie aktywność działaczy chadeckich koncentrowała się w Stowarzyszeniu Robotników Chrześcijańskich i podobnie nazywającym się Stowarzyszeniu Robotników Katolickich. Uporządkowanie obserwowaliśmy też w zaborze pruskim. Na Śląsku działało Stronnictwo Polskie, a na Pomorzu Polsko-Katolicka Partia Ludowa.   

Pączkowanie inicjatyw politycznych nie ominęło też polskie prawicy. W nurcie konserwatywnym od 1905 roku działało w Kongresówce Stronnictwo Polityki Realnej. W Galicji rok późnej zawiązano Związek Pracy Narodowej, ale w 1907 jego szeregi opuściło część działaczy tworząc Stronnictwo Prawicy Narodowej. W zaborze pruskim funkcjonował od 1910 roku konserwatywny Związek Narodowy. Oprócz niego aktywność przejawiało Centrum Obywatelskie, wyodrębnione z narodowo-demokratycznego Towarzystwa Demokratyczno-Narodowego.

Tworzenie i dzielenie dotknęło też obóz narodowy. W zaborze pruskim działało od 1904 roku Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne, przekształcone po sześciu latach w Towarzystwo Demokratyczno-Narodowe. Od 1905 roku w Galicji aktywność przejawiało Stronnictwo Demokratyczno-Narodowe, przy którym działał Narodowy Związek Robotniczy. W 1912 roku ze SDN wystąpiła część działaczy tworząc Narodowy Związek Chłopski.   

Odrodzenie polskiej państwowości, w tym konieczność przeprowadzenia wyborów do konstytuanty, spowodowała konieczność scalenia partii pochodzących z trzech zaborów w obrębie jednego nurtu politycznego. Był to proces trudny, bo różnice, jakie wykształciły się poprzez pozostawanie w trzech odrębnych organizmach zaborczych, pozostawiły trwałe ślady w myśleniu i działaniu Polaków.   

Pierwsi za „porządkowanie” wzięli się, z dużym sukcesem narodowcy. Stronnictwo Demokratyczno-Narodowe z Kongresówki, jego odpowiednik z Galicji, Towarzystwo Demokratyczno-Narodowe z zaboru pruskiego oraz kongresowe Stronnictwo Chrześcijańsko-Demokratyczne – to cztery podstawowe elementy, które scaliły się w 1919 roku w Związek Ludowo-Narodowy.

Ta koalicja partii, stowarzyszeń w różnej formie przeszła przez burzliwy okres do zamachu majowego. Po drodze były oczywiście ruchy odśrodkowe, jak wyjście działaczy, którzy zdecydowali się na założenie Zjednoczenia Mieszczańskiego, przekształconego w Polskie Stronnictwo Mieszczańskie.    Zachowanie w dużej mierze jedności prawicy narodowej dało jej duży sukces w wyborach 1919 roku i znaczącą pozycję na układ rządowo-parlamentarny w latach 1922-1926.   

Mniej korzystnie scalanie wypadło „po sąsiedzku” wśród konserwatystów. Po 1919 roku działało Zjednoczenie Narodowe, Chrześcijańsko-Narodowe Stronnictwo Rolne, Stronnictwo Chrześcijańsko-Narodowe, a w Galicji Stronnictwo Prawicy Narodowej. W 1925 roku doszło do połączenia CHNSR i SCHN, które przybrało nazwę Stronnictwa Chrześcijańsko-Narodowego.  

Idąc dalej ku centrum od 1919 roku działało Polskie Stronnictwo Chrześcijańsko-Demokratyczne, a rok później zawiązało się Chrześcijańsko-Narodowe Stronnictwo Robotnicze. Łącznie w nurcie chadeckim trwało od 1920 roku. Jedną z poważnych inicjatyw było Chrześcijańsko-Narodowe Stronnictwo Pracy. Od 1925 roku funkcjonowało Polskie Stronnictwo Chrześcijańsko-Demokratyczne. W innej odnodze chadeckiej, tej związanej z narodowym nurtem robotniczym w 1920 roku Narodowe Stronnictwo Robotnicze połączyło się z Narodowym Związkiem Robotniczym tworząc Narodową Partię Robotniczą.

Proces integracyjny, choć niezakończony pełnym sukcesem, wśród socjalistów trwał do 1922 roku. Wtedy  głównym nurcie lewicy niepodległościowej wiele środowisk zgromadziło się pod szyldem Polskiej Partii Socjalistycznej. Inne inicjatywy, choć liczne, nie miały większego wpływu na bieg zdarzeń. Obserwowaliśmy przepływy między socjalistami a komunistami, ale tym ostatnim to nie pomogło i aż do 1939 roku pozostali na marginesie życia politycznego w naszym kraju.   

Najwięcej wstrząsów dotknęło do 1926 roku ruch ludowy. W 1918 roku powstało Chłopskie Stronnictwo Radykalne, które miało charakter regionalny. W ciągu pierwszych dwóch lat niepodległości doszło do zbliżenia galicyjskiego PSL „Piast”, Zjednoczenia Ludowego z Kongresówki, Wielkopolskiego Zjednoczenia Włościańskiego i pomorskiej Polsko-Katolickiej Partii Ludowej. Wszystkie te inicjatywy zlały się w centroprawicowy PSL „Piast”. Na lewo od niego działało PSL „Wyzwolenie”, które od 1923 roku składało się z: PSL Jedności Ludowej, części działaczy PSL Lewicy i Polskiego Związku Ludowego „Odrodzenie”. W 1924 roku szeregi PSL „Piast” opuścili działacze tworząc komunizującą Niezależną Partię Chłopską.
     
To nie koniec ofert politycznych wśród agrarystów. W 1924 roku powstał Związek Chłopski z części działaczy PSL Lewica, Polskiego Związku Ludowców i PSL „Piast”. Dwa lata później niektórzy aktywiści Związku Chłopskiego, z secesjonistami z PSL „Wyzwolenie”, Chłopskiego Stronnictwa Radykalnego i małego Kresowego Stronnictwa Chłopskiego powołało Stronnictwo Chłopskie.   
     
Pogubili się Państwo? Pocieszę, że ja po odnowionej lekturze pozycji historycznych też miałem mały mentlik w głowie. Ale zapowiadałem, że podróż po polskim systemie partyjnym od kiełkowania z końca XIX wieku aż po dojście do władzy obozu sanacyjnego nie jest możliwa bez zapiętych pasów. Wkrótce zapraszam na drugą część. Nie będzie nudno, bo powiedzenie „Dwóch Polaków, trzy partie polityczne” zweryfikujemy nie tylko do końca II RP, ale także wobec „PRL-owskiej stabilizacji” łączeniami i podziałamii, które dotknęły powojenną polityczną emigrację.    
 
Antoni Krawczykiewicz

 

fot. Agata Bruchwald

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną