Sławomir Broniarz od 1998 roku jest prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego. Od tego roku publicznie wiele razy wypowiadał się przeciwko utworzeniu gimnazjów.
Do czasu wejścia w życia reformy przygotowanej przez rząd Jerzego Buzka protestował przeciwko gimnazjom. Dziś na ulice 17 polskich miast wojewódzkich i Koszalina wyprowadza nauczycieli protestujących przeciwko likwidacji tych samych gimnazjów.
Sławomir Broniarz to absolwent Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego oraz podyplomowych studiów z historii, marketingu i zarządzania. Pracował jako nauczyciel historii, był wicedyrektorem Szkoły Podstawowej nr 8 w Skierniewicach, a od 1988 do 1995 dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 w Skierniewicach.
Do ZNP wstąpił w 1981, pełniąc od 1990 funkcję prezesa zarządu okręgowego związku w Skierniewicach. W 1994 został członkiem zarządu głównego ZNP, a rok później został wiceprezesem związku. W 1998 został wybrany na prezesa zarządu głównego podczas XXXVII krajowego zjazdu delegatów ZNP, pokonując w głosowaniu Bożenę Dunajską i posła SLD Krzysztofa Baszczyńskiego. Uzyskiwał od tego czasu reelekcję na kolejne kadencje.
W 2010 roku kierowany przez Sławomira Broniarza Związek Nauczycielstwa Polskiego uczestniczył w tzw. Manifie.
Reforma systemu oświaty realizowana jest w Polsce od 1 września 1999, która doprowadziła po trzech latach do przekształcenia obowiązującego od 1968 r. dwustopniowego systemu szkolnictwa w strukturę trzystopniową.
W wyniku reformy okres nauki w szkole podstawowej został skrócony z 8 do 6 lat. Następnym etapem edukacji stały się obowiązkowe 3-letnie gimnazja. Po jego ukończeniu uczniowie mogą kontynuować naukę w:
3-letnich liceach ogólnokształcących (LO),
3-letnich liceach profilowanych (od 2002)
3–4-letnich technikach zawodowych,
2–3-letnich zasadniczych szkołach zawodowych (ZSZ).
Absolwenci liceów i techników mogą przystępować do matury bezpośrednio po ukończeniu szkoły, natomiast absolwenci ZSZ mogli przystąpić do matury pod warunkiem ukończenia dwuletniego uzupełniającego liceum ogólnokształcącego lub trzyletniego technikum uzupełniającego (obecnie liceum ogólnokształcącego dla dorosłych).
Utworzenie gimnazjów, którym dziś sprzeciwia się ministerstwo edukacji wcielił w życie ówczesny szef resortu edukacji, Mirosław Handke.