Czy polskość może trwać w jaskini?
Polskość to szlachetność i wielkość, to pewna postawa moralna, duchowa, filozoficzna. Ktoś jest Polakiem, a zatem zachowuje swoją polskość, gdy nie robi rzeczy, które są Polaka niegodne.
Co jest niegodne Polaka?
Najprościej mówiąc wszystko to, co nieszlachetne, małe, brudne, kłamliwe, małostkowe i małoduszne, złe i niesprawiedliwe, wulgarne, barbarzyńskie, głupie, egoistyczne, niekatolickie, antykatolickie, pogańskie, satanistyczne itp., itd.
Niegodne Polaka jest jednak przede wszystkim to, co godzi w wielkie Polskie Wartości: Wiarę, Ojczyznę, Tradycję, Szlachetność i Wolność.
Tym, co niegodne Polaka były nasycone czasy komuny. To, co niegodne Polaka wyznaczało wtedy nasze codzienne życie. Polacy w zdecydowanej większości zdawali sobie wtedy jednak sprawę z tego, że to jest obce i wrogie, narzucane siłą. Wielu jednak, bardzo wielu, zostało, jak to ktoś powiedział, zaczadzonych komunizmem, zaczadzonych w taki czy inny sposób, w takim czy innym stopniu. Jakimś ważnym momentem były lata sześćdziesiąte XX wieku., w których wielu Polaków się poddało i swoją polską wielkość zamieniło na „naszą małą stabilizację”. Pojawił się duch niewolnika i duch „świętego” spokoju.
Wydarzenia 1970 roku, 1976 roku, 1980 roku wskazywały jednak, jak się niektórym wydawało, na to, że Polacy potrafią się obudzić w swojej polskości.
Rok jednak 1989 tego nie potwierdził choć krzyczano z całych sił, że jest wielkim i to polskim sukcesem. Stał się zaś w istocie początkiem nowego polskiego końca.
Znaleźli się tacy, którzy w imieniu polskiego narodu zawarli pakt pokojowy z jego oprawcami i ustalili z nimi taką drogę dla Polski, która była przejściem z jednej niewoli w drugą. W jednym ze swoich wystąpień w 2019 r. Grzegorz Braun powiedział, że Polacy zmienili klęczniki. Trudno się z nim nie zgodzić. Dodałbym, że wielu z nich nie zdawało sobie długo sprawy z tego, że to robią (wielu do dziś nie zdaje sobie z tego sprawy).
To, co działo się w Polsce po 1989 r., to, że w istocie zaczęły ją przekształcać w kolonię różne brudne siły, to, że te same siły zaczęły również kolonizację polskiego myślenia, polskiej świadomości, polskiego serca i polskiej duszy sprawiło, że wtargnęło w nasze życie i zaczęło się w nim zagnieżdżać się na stałe właśnie to, co nieszlachetne, małe, brudne, kłamliwe, małostkowe i małoduszne, złe i niesprawiedliwe, wulgarne, barbarzyńskie, głupie, egoistyczne, niekatolickie, antykatolickie, pogańskie, satanistyczne itp., itd.
Po 1989 r. w szczególny i intensywny sposób najpierw bardzo powoli, a potem coraz szybciej zaczęło funkcjonować obok nas i w nas to, co godziło w wielkie Polskie Wartości: Wiarę, Ojczyznę, Tradycję, Szlachetność i Wolność.
Dziś możemy powiedzieć, że jeżeli dawno temu wyszliśmy z jaskini to dziś bardzo szybko do niej powracamy i niczego nie zmienia fakt, że ta jaskinia wyposażona jest w najnowocześniejsze urządzenia.
Pokażmy ten proces powrotu do jaskini w tych jego wymiarach, które były najbardziej lekceważone, a które miały bardzo istotne, również przez swą codzienność i wszechobecność, znaczenie.
Pokażmy go na przykładach, niekiedy w przenośniach, niekiedy wprost.
Pokażmy go we fragmentach, ułamkach, które, gdy złoży się z nich jak w puzzlach tylko niewielką część obrazu i to w rozproszeniu ujawniają jego wszystkie elementy.
Pokazuję to w książce pt. „Odzyskać polskość”, która niedawno się ukazała (powyższy tekst jest jej fragmentem). Odpowiadam tam również na pytanie: czym jest polskość?
Do 3 sierpnia 2019 na hasło „prawy.pl” można nabyć tę książkę w cenie 15,00 zł (wraz z kosztami wysyłki) pisząc maila na adres:
savoir@savoir-vivre.com.pl lub dzwoniąc pod numer: 601-519-847.
Źródło: Stanisław Krajski